Doniesienia: Były selekcjoner ponownie przymierzany do Legii

Czesław Michniewicz

fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

Nie gasną spekulacje o zwolnieniu Czesława Michniewicza z Legii Warszawa.

Legia może mówić o mocno mieszanych nastrojach z sezonem 2021/22. Stołeczny zespół zaskakująco dobrze pokazał się w Lidze Europy, gdzie nawet jest liderem w grupie po dwóch kolejkach. W lidze jednak są tuż nad strefą spadkową. Ostatnio przegrali hitowy mecz z największym rywalem – Lechem Poznań 0:1 na własnym terenie. I sytuację niewiele poprawia fakt, że legioniści mają do rozegrania mecze zaległe w PKO Ekstraklasie, bo ewentualne zwycięstwa i tak dają w tej chwili co najwyżej miejsce w połowie stawki.

Choć celem nadrzędnym na ten sezon miała być gra w europejskich pucharach, to jednak zarząd nie będzie obojętny na wyniki na krajowym podwórku. W końcu aspiracje Legii są takie, by co roku walczyć o mistrzostwo Polski. A już po kilku kolejkach mocno sobie skomplikowała sytuację. Stąd nie dziwi, że pojawia się lista kandydatur do zastępstwa Michniewicza.

“Przegląd Sportowy” we wtorek poinformował o aktualnej sytuacji w klubie. Michniewicz raczej powinien przetrwać jeszcze październik na posadzie. Co dalej?

– Mioduski najchętniej zdecydowałby się na Marka Papszuna, tylko że tu chęci niewiele dają. Szkoleniowiec Rakowa ma ważny kontrakt, wątpliwym jest, by właściciel klubu Michał Świerczewski zgodził się na taki transfer. Poza tym przepisy PZPN uniemożliwiają szkoleniowcowi pracy w dwóch zespołach w jednej rundzie – pisze dziennik.

Tu też wymienia inne opcje. Na czele listy są… Marcin Brosz i Jerzy Brzęczek. W przypadku tego drugiego – były selekcjoner był już przymierzany do Legii przed przyjściem Michniewicza.

Legia w czwartek zagra wyjazdowy mecz w Lidze Europy z Napoli, a w weekend w Gliwicach z Piastem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.