Dobre wiadomości dla fanów Chelsea. Thomas Tuchel poprowadzi “The Blues” w finale KMŚ
W półfinałowym spotkaniu Klubowych Mistrzostw Świata Chelsea pokonała Al-Hilal 1:0. Na ławce trenerskiej z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa nie pojawił się Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec dołączył już jednak do drużyny, którą będzie mógł poprowadzić w finale.
W środę Chelsea zmierzyła się z Al-Hilal w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. “The Blues” ostatecznie pokonali saudyjski klub 1:0 po bramce Romelu Lukaku, pomimo absencji trenera drużyny Thomasa Tuchela. Niemiecki trener nie mógł pojawić się na ławce trenerskiej z powodu zarażenia się koronwairusem kilka dni wstecz. Wszystko wskazuje jednak na to, że poprowadzi on swoich zawodników w finale.
Pod nieobecność Tuchela jego obowiązki pełnił Zsolt Low. Asystent głównego trenera przyznał, że prowadził z nim wiele rozmów na wypadek, gdyby ten jednak nie mógł pojawić się osobiście.
– Mamy nadzieję, że będzie mógł przylecieć, ale jeżeli nie to jesteśmy dobrze przygotowani, mamy wiele spotkań. Rozmawiamy, analizujemy naszą grę i patrzymy, co moglibyśmy poprawić. Dobrze wiemy, co musimy zmienić w drugim spotkaniu. – mówił Low.
Jednakże najprawdopodobniej Tuchel sam będzie mógł wdrożyć w życie wszystkie zmiany, o których opowiadał Low. Chelsea poinformowała, że 48-letni szkoleniowiec jest już zdrowy i dołączył do reszty drużyny w Abu Dhabi. Co za tym idzie będzie mógł zasiąść na ławce trenerskiej w finałowym spotkaniu przeciwko Palmeiras.