Didier Deschamps: Polacy uwielbiają się bronić, nie brakuje też silnych ogniw
Didier Deschamps przyznał, że reprezentacja Polski uwielbia się bronić, ale spodziewa się innego nastawienia w 1/8 finału mistrzostw świata 2022.
Francja zajęła pierwsze miejsce w swojej grupie, mimo przegranej z Tunezją (0:1) w ostatnim meczu. Polacy przedarli się do fazy pucharowej dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu z Meksykiem. – W pierwszych trzech meczach ta drużyna była ustawiona defensywnie. Oni to uwielbiają. Nie brakuje też silnych i doświadczonych ogniw, jak Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak i Wojciech Szczęsny – powiedział Deschamps.
Główny trzon Francuzów odpoczywał z Tunezją. Selekcjoner Trójkolorowych komplementował Lewego. – Jest jedną z najlepszych “dziewiątek” na świecie. Odgrywa ważną część w tym zespole. Ale wciąż istnieje kolektyw, zespół, który lubi bronić i cierpieć. Lewandowski może zrobić różnicę w każdej chwili – dodaje.
Obrońcy tytułu mają swoje kłopoty i słabsze momenty, których biało-czerwoni będą wyczekiwać. – Musimy dać z siebie 100 proc. – zaznacza. Hugo Lloris wyrówna rekord Liliana Thurama w występach w Les Bleus, który wynosi 142. – Włożę całą swoją energię w ten mecz. Jestem bardzo dumny z wyniku, ale będę o nim myśleć po awansie – podkreślił golkiper.
Pensées et soutien au roi Pelé 👑 pic.twitter.com/0W0C2s2JFa
— Equipe de France ⭐⭐ (@equipedefrance) December 3, 2022