Depay bohaterem Holendrów
Memphis Depay został bohaterem reprezentacji Holandii w meczu z Luksemburgiem. Pomocnik Manchesteru United wszedł na boisko z ławki rezerwowych po zmianie stron i zaaplikował rywalom dwa trafienia. ,,Mechaniczna Pomarańcza” wygrała 3-1.
Inicjatywa należała do Holendrów, co nie powinno być specjalnie zaskoczeniem. Od początku próbowali szybko zdobyć bramkę, by dobrze ułożyć sobie spotkanie. Udało im się to dopiero w 36. minucie w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach. Podanie z głębi pola od Davy’ego Klaasena na prawym skrzydle otrzymał Arjen Robben i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Problem tkwi w tym, iż ta bramka nie powinna zostać uznana, gdyż pomocnik Bayernu Monachium znajdował się na pozycji spalonej. Dzielni Luksemburczycy nie zamierzali się poddawać i starali się odrobić jednobramkową stratę. Ich wysiłek został nagrodzony jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania. Joshua Brenet bezmyślnie sfaulował w polu karnym gracza gospodarzy, a jedenastkę na gola zamienił Maxime Chanot.
Druga odsłona to czas Memphisa Depay’a. Rezerwowy reprezentacji Holandii najpierw atomowym uderzeniem głową przywrócił swojemu zespołowi prowadzenie w 58. minucie, a na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry zaskoczył golkipera gospodarzy strzałem z rzutu wolnego.
Holendrzy dzięki tej wygranej awansowali w tabeli na drugie miejsce, dające prawo do gry w barażach o Mistrzostwa Świata w Rosji. Ich następnym rywalem w eliminacjach będą Bułgarzy. Luksemburg zaś z jednym punktem, zamyka tabelę grupy A.
Luksemburg- Holandia 1:3(1:1)
0:1 Robben 36′
1:1 Chanot 44′-k.
1:2 Depay 58′
1:3 Depay 84′