Czesław Michniewicz zostanie zwolniony? “Będzie co będzie”
W derbach Polski Legia Warszawa uległa Lechowi Poznań 0:1. Porażka ta powoduje, że Czesław Michniewicz może zacząć obawiać się o swoje stanowisko.
Pomimo tego, że mamy dopiero październik, Legia Warszawa coraz poważniej oddala się od obrony mistrzostwa Polski. Podopieczni Czesława Michniewicza zajmują obecnie 15. miejsce w tabeli.
– Zdobyliśmy bramkę, która nie została uznana. Mieliśmy rzut wolny, kiedy Josue fantastycznym strzałem uderzył w poprzeczkę. Wydawało się, że mecz jest pod kontrolą – analizował po spotkaniu szkoleniowiec “Wojskowych”.
– Przegraliśmy bardzo ważny mecz. Mam świadomość, że tabela wygląda tak jak wygląda, ale po meczu już niczego nie zmienimy.
Czy szkoleniowiec warszawskiego klubu obawia się o utratę stanowiska? Podchodzi do tego chłodno i jak sam mówi “będzie co będzie”.
– Nie martwię się o swoją przyszłość, martwię się szóstą porażką. Co będzie, to będzie. Pracuję najlepiej jak potrafię. Początek sezonu mieliśmy trudny, walczyliśmy w pucharach. Cel nadrzędny, jaki postawiono przede mną, jak tutaj przychodziłem, był taki, że Legia ma grać przynajmniej w Lidze Konferencji albo Lidze Europy. To się udało. Lipiec i sierpień, to były dla nas trudne miesiące, potraciliśmy dużo punktów, zespół tworzył się na nowo. Odeszło wielu piłkarzy, dziś to kompletnie nowa drużyna, która jest cały czas w budowie. Mam świadomość, co się dzieje w takich sytuacjach. Ale co będzie, to będzie.
Jak informuje jednak Piotr Koźmiński z Wirtualnej Polski – Michniewicz dostał kolejny kredyt zaufania i na ten moment nie ma tematu zwolnienia.
źródło: legia.com