Cierpienia Barcelony w Madrycie. Gerard Pique potwierdza potężny kryzys
Gerard Pique przyznał, że klub przeżywa potężny kryzys, a porażka na Wanda Metropolitano z Atletico Madryt (0:2) była tego najlepszym potwierdzeniem.
Czy barcelońskie władze powinny zamknąć rozdział z Ronaldem Koemanem? Drużyna jest rozbita i na dobrą sprawę nie widać, by miało coś się zmienić. Memphis Depay nie zawsze będzie ratować zespołu z opałów, a Gerard Pique ma swoje lata.
Defensor Katalończyków potwierdził, że piłkarze i Koeman muszą przyjrzeć się pogarszającej sytuacji w klubie i natychmiast zareagować na wydarzenia z ostatnich tygodni.
– To skomplikowana sytuacja. Cierpimy. Muszę być szczery. To po prostu nie jeden problem, jest ich kilka – oznajmił piłkarz. – To są trudne czasy, nie doświadczyliśmy tego wcześniej. W szatni panuje dobra atmosfera – dodał.
Holenderski trener jest pod coraz większą presją. Bez postępów musi się pożegnać z posadą. Teraz przerwa na reprezentację i Joan Laporta jest skazany na podjęcie niezwykle trudnej decyzji. – Musimy wyjść na boisko i za każdym razem dawać z siebie wszystko – kończy Pique.
❝We dominated possession — they just had two chances and scored two goals.❞
— @3gerardpique on the first half of #AtletiBarça pic.twitter.com/j9X7SBV0Ms
— FC Barcelona (@FCBarcelona) October 2, 2021