Były zawodnik Chelsea w tajemniczy sposób zniknął
Jak informuje “Marca” były gracz m.in. Realu Betis i Chelsea FC – Charly Musonda został uznany za zaginionego po tym, jak wynegocjował kontrakt z belgijskim klubem Zulte Waregem.
Po negocjacjach 25-letni piłkarz poprosił o kilka dni wolnego na spędzenie czasu z rodziną, ale od tamtej pory nie ma od niego wiadomości. Nikt z klubu nie wie, gdzie się obecnie znajduje.
Belgijski skrzydłowy był w przeszłości jednym z najjaśniejszych talentów akademii młodzieżowej Chelsea. W zimowym okienku transferowym w sezonie 2015/2016 dołączył do Realu Betis, gdzie w ciągu dwu lat rozegrał 24 spotkania, strzelając jedną bramkę, i dokładając do tego trzy asysty. Później wrócił do londyńskiego klubu.
Od powrotu do Londynu skrzydłowy był wypożyczany w różnych klubach, w tym w Celticu Glasgow czy Vitesse. Uderzyła go także kontuzja zagrażająca karierze, gdzie doznał zerwania tylnego więzadła krzyżowego. Ta kontuzja spowodowała, że pomimo dużego talentu, to jednak zdrowie nie pozwalało, aby regularnie grać.
Źródło: Marca