Bundesliga: Pogrom Borussii Dortmund

W pozostałych spotkaniach 5. kolejki niemieckiej Bundesligi Borussia Dortmund rozbiła na swoim boisku 7:0 1. FC Nürnberg. W pozostałych spotkaniach zwycięstwa zanotowali RB Leipzig i Borussia Mönchengladbach, a Wolfsburg zaledwie zremisował w Moguncji.

Podobnie jak Niko Kovač wczoraj, tak i Lucien Favre w środku tygodnia dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. W związku z tym na ławce rezerwowych zasiedli m.in. Łukasz Piszczek, Mahmoud Dahoud czy Paco Alcácer. Mimo to, Borussia była zdecydowanym faworytem meczu z 1. FC Nürnberg. A jak przystało na faworytów, Borussia Dortmund od pierwszej minuty zdominowała beniaminka z Norymbergi. Wszystko układało się znakomicie, bo już w 9. minucie meczu gospodarze za sprawą Jacoba Bruuna Larsena objęli prowadzenie. Larsen otrzymał świetne podanie Christiana Pulisicia i w jeszcze lepszy sposób przelobował interweniującego bramkarza. Dla 20-letniego Duńczyka była to pierwsza bramka w barwach pierwszego zespołu BVB. Z biegiem czasu było tylko lepiej. Jedenaście minut po pierwszym trafieniu świetną zespołową akcję strzałem z dystansu wykończył Marco Reus. Trzeba przyznać, że kapitanowi Borussii w strzeleniu swojego drugiego gola w tym sezonie wydatnie pomógł rykoszet od nóg jednego z obrońców Norymbergi, który całkowicie zmylił Fabiana Bredlowa. Kolejne dwa ciosy piłkarze z Dortmundu wprowadzili w pierwszym kwadransie drugiej części meczu. Cztery minuty po wznowieniu gry z dogrania Reusa użytek zrobił wypożyczony z Realu Madryt Marokańczyk Achraf Hakimi, który strzałem po ziemi dopieścił wynik meczu. Rywale byli już na deskach, a w 58. minucie dobił ich Reus, który do gola i asysty dołożył drugie trafienie. Żeby gościom nie było za mało, w ostatnim kwadransie bramki strzelili jeszcze Manuel Akanji, Jadon Sancho i Julian Weigl.

Dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy meczu RB Leipizg objęło prowadzenie w starciu z VfB Stuttgart. Wcześniej, kilkukrotnie zaskoczyć Rona-Roberta Zielera próbował Timo Werner, lecz dopiero Williemu Orbánowi udało się strzelić bramkę. Pamiętając wspaniałą postawę Zielera z poprzedniej kolejki, tym razem mogliśmy poczuć spory zawód. Po nieudanie rozegranym rzucie rożnym mocnym strzałem zza pola karnego popisał się jeden z zawodników RB Leizpig. Piłka była uderzona mocno, jednak tak doświadczony bramkarz jak Zieler powinien odbić ją umiejętnie do boku. Tak się jednak nie, golkiper Stuttgartu wybił piłkę przed siebie, a z najbliższej odległości futbolówkę do bramki skierował kapitan gospodarzy. W drugiej połowie piłkarze z Lipska w dalszym ciągu przeważali, dążąc do strzelenia kolejnych bramek. W 58. minucie ta sztuka się udała, lecz bramka Timo Wernera nie została uznana. Więcej szczęścia miał Jean-Kévin Augustin, który na dziesięć minut przed końcem ustalił wynik spotkania.

Lekkiej zadyszki dostała rewelacja pierwszych kolejek obecnego sezonu. Wolfsburg do sobotniej porażki z Freiburgiem, dzisiaj dołożył bezbramkowy remis z Mainz. Tradycyjnie w kadrze meczowej “Wilków” zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego. Dobrą dyspozycję potwierdza natomiast Borussia Mönchengladbach. “Źrebaki” na swoim boisku pokonały 2:0 Eintracht Frankfurt, a oba trafienia padły w drugiej połowie meczu. Na listę strzelców zapisali się Alassane Pléa i Thorgan Hazard, a przy obu strzałach asystę zaliczył Florian Neuhaus. Goście odpowiedzieli ledwie trafieniem Ante Rebicia. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, zwycięstwo Borussii na pięć minut przed końcem meczu przypieczętował Nico Elvedi.

Borussia Dortmund – 1. FC Nürnberg 7:0 (2:0)

Jacob Bruun Larsen 9, Marco Reus 32, 58, Achraf Hakimi 49, Manuel Akanji 74, Jadon Sancho 86, Julian Weigl 89

RB Leipzig – VfB Stuttgart 2:0 (1:0)

Willi Orbán 45, Jean-Kévin Augustin 80

1. FSV Mainz 05 – VfL Wolfsburg 0:0 (0:0)

Borussia Mönchengladbach – Eintracht Frankfurt 3:1 (0:0)

Alassane Pléa 56, Thorgan Hazard 65, Nico Elvedi 85 – Ante Rebić 74

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x