wikipedia

Za nami 32. kolejka niemieckiej Bundesligi. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek na górze jak i na dole tabeli nastąpiły zmiany. Aby dowiedzieć się co takiego wydarzyło się w miniony weekend za naszą zachodnią granicą zapraszam Państwa do lektury z krótkiego podsumowania.

W piątkowy wieczór na Imtech Arena w Hamburgu w premierowym meczu kolejki spotkały się ze sobą zespoły broniące się przed degradacją. HSV zremisował z Freiburgiem 1:1. Wynik nic nie rozstrzygnął i oba kluby nadal są niepewne swoich występów w przyszłym sezonie w 1. Bundeslidze.

W sobotę do dużej niespodzianki doszło w Monachium, gdzie Bayern przed własną publicznością przegrał z Augsburgiem 0:1. Była to dla nich druga porażka z rzędu w lidze. Jeśli do tego dodamy środkową dotkliwą przegraną z Barceloną w Lidze Mistrzów, to morale Bawarczyków mimo, że obronili mistrzostwo Niemiec są nie do pozazdroszczenia. Należy jeszcze zwrócić uwagę, że podopieczni Guardioli nie zdobyli ani jednej bramki w trzech ostatnich spotkaniach, co jest dla nich rzadkością.

Drugą sobotnią niespodzianką był rezultat w Hannoverze. Gospodarze, którzy wiosną jeszcze nie poznali smaku zwycięstwa zremisowali z rewelacją wiosny, Werderem Brema 1:1. Po rundzie jesiennej właśnie to Werder zajmował miejsce barażowe, a Hannover był ósmy. Dzisiaj na dwie kolejki przed końcem oba kluby zamieniły się miejscami. Klub Artura Sobiecha jest szesnasty, a “Zielono-Biali” są na ósmym miejscu.

Cenne zwycięstwo odniosła Borussia Dortmund, która dzięki wygranej z Herthą (2:0) jest już na siódmym miejscu. Gracze ze stolicy Niemiec mają już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, co oznacza walkę o każdy centymetr boiska już do końca sezonu. Jeśli “Stara Dama” chce się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywek, to nie może już sobie pozwolić na porażki.

W spotkaniu Eintracht – Hoffenheim (co ciekawe, z tymi właśnie zespołami w ostatnich dwóch spotkaniach zagra Hertha) nie było już tyle emocji co w pozostałych meczach. Mecz się rozstrzygnął w pierwszej 45. minutach, kiedy to zawodnicy schodzili do szatni przy stanie 3:0. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 i oba kluby o nic już nie grają (Co prawda “Wieśniaki” mają jeszcze matematyczne szanse, ale oprócz na siebie, muszą liczyć jeszcze na potknięcia czterech rywali).

W hicie kolejki na Borussia-Park M’gladbach pokonał Bayer Leverkusen 3:0. Rycerzom wiosny do tego, by zagrać w Lidze Mistrzów potrzeba tylko remisu. Zatem można już śmiało napisać, że przyszłym sezonie obok Bayernu w Champions League zagrają Wolfsburg właśnie z Borussią, a Aptekarze zmierzą się w eliminacjach.

Ostatnim sobotnim spotkaniem był mecz w Stuttgarcie, gdzie miejscowy VFB podejmował Mainz. Podopieczni Thomasa Schneidera potrzebowali i nadal potrzebują punktów jak na lekarstwo, bowiem zajmują ostatnią pozycję. Mecz z Mainz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0 i dzięki temu pięciokrotni mistrzowie Niemiec mają tylko jeden punkt straty do bezpiecznego miejsca.

W pierwszym niedzielnym spotkaniu Paderborn przegrał przed własną publicznością z wiceliderem Wolfsburgiem 1:3. Porażka oznacza spadek z bezpiecznej piętnastej na siedemnastą pozycję. Sytuacja beniaminka jest do niepozazdroszczenia.

W ostatnim spotkaniu 32. kolejki na RheinEnergieStadion Koeln, który gra już o honor pokonał aspirujący o grę w Lidze Europejskiej Schalke 2:0. Po tym spotkaniu klub z Gelsenkirchen rozwiązał kontrakty z Kevin-Prince Boatengowi i Sidney Samowi, a Marco Hoegera do końca sezonu przesunięto do rezerw.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x