Boniek: To, co powiedziała pani Górniak, wręcz nie mieści się w głowie

Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

– Oczywiście, gdyby wykorzystali karnego (Ukraina przyp. red.), mecz mógłby się inaczej potoczyć. Ale w piłce trzeba też mieć trochę szczęścia i ono było po naszej stronie – twierdzi Zbigniew Boniek.

Zanim o futbolu i ocenie poszczególnych piłkarzy, Zbigniew Boniek zareagował na słowa Edyty Górniak, która zaprzecza istnieniu koronawirusa i nazywa pacjentów leżących w szpitalach “statystami”. – To, co powiedziała pani Górniak, wręcz nie mieści się w głowie. Mogę dać pani Edycie adresy włoskich cmentarzy, gdzie leżą moi znajomi, zmarli z powodu koronawirusa. Jest takie powiedzenie, że ktoś stracił okazję, żeby milczeć w jakiejś sprawie. Pani Górniak niestety ją straciła. Takie słowa nigdy nie powinny paść – mówił w wywiadzie dla serwisu “WP Sportowe Fakty”.

Nikt tak doskonale nie zna realiów włoskiej piłka, jak prezes PZPN. Zatem co myśli o Arkadiuszu Miliku? – Gdzieś czytałem to, co sądzą w tym temacie działacze Napoli: że włożyli w niego dużo pieniędzy, opiekowali się nim po ciężkich kontuzjach, że chcą coś z tego odzyskać, skoro nie dojdzie do przedłużenia kontraktu. Nie ma jednak wątpliwości: zmiana klubu zimą wydaje się nieunikniona i tu duża rola zwłaszcza dla otoczenia piłkarza – zaznacza.

Wydaje się, że nieco mniej jest krytyki skierowanej do Jerzego Brzęczka. – W złośliwościach to my jesteśmy numer jeden w Europie. Ale zgadzam się, że ten styl był i jest do poprawy. Wszyscy chcemy, żeby reprezentacja nie tylko wygrywała, ale żeby robiła to ładnie. Mam nadzieję, że to się stanie. Też chciałbym, żeby nie rozgrywać tylko przez obrońców, od razu, wertykalnie, mocno do przodu, żeby więcej pograć piłką – przyznaje Zbigniew Boniek.

źródło: sportowefakty.wp.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x