Bezbramkowy remis w Kijowie

Kiedy Szachtar mierzy się z Interem, gole nie wpadają ostatnim czasem. Tak było też i tym razem. Trzeci raz z rzędu mieliśmy wynik 0:0, co oznacza, że oba zespoły są już 270 minut bez strzelonej bramki w bezpośrednich meczach.

W 5. minucie meczu, piłkarz Szachtara Salomon, przeprowadził indywidualną akcję, ale nieznacznie się pomylił. Chwilę potem starcie Traore z Dumfriesem. Piłkarz zespołu z Ukrainy musiał  zakończyć przedwcześnie mecz z powodu urazu, a Roberto De Zerbi musiał wprowadzić Tete. Cztery minuty później, Nicolo Barella trafia w poprzeczkę, natomiast minutę później, Patrick oddaje celny strzał, ale prosty do obrony dla Handanovicia.

Szachtar kontynuował ofensywę w 19. minucie, Tete pudłuje w sytuacji w polu karnym.  W 34. minucie Edin Dżeko po dośrodkowaniu z rogu, przenosi piłkę nad poprzeczką będąc trzy metry od bramki. Do przerwy nie było goli

W 49. minucie, Dodo podaje w pole karne, do Pedrinho i oddaje strzał, ale w ostatniej chwili Milan Skriniar wybija piłkę zmierzającą do bramki Samira Handanovicia. W 65. minucie duży błąd popełnił Aleksander Pyatov, wybijając piłkę z piątki trafił w Hakana Calhanoglu, a ten zagrał szybko głową w pole karne do LautaroMartineza, ale ten mając przed sobą tylko bramkarza, fatalnie przestrzelił.

Na pierwszy celny strzał kibice Interu, musieli czekać, aż do 86. minuty kiedy to wprowadzony w 55.minucie Joaquin Correa, zdecydował się na strzał z dystansu, który fantastycznie obronił Andriy Pyatov. Minutę później Stefan De Vrij uderza piłkę głową, ale po raz kolejny świetnie Pyatov.

Mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym co oznacza, że Inter Simone Inzaghiego i Szachtar Roberto De Zerbiego mają po dwóch meczach po jednym punkcie.