Lotto Ekstraklasa: Bezbarwny mecz we Wrocławiu

Piotr De Bever (Piłkarski Świat)

W piątkowy wieczór swój sezon w Lotto Ekstraklasie zainaugurował Śląsk Wrocław i Lech Poznań. Na stadionie miejskim we Wrocławiu oglądaliśmy dwie nieskuteczne drużyny i ostatecznie padł bezbramkowy remis.

Zarówno Śląsk, jak i Lech po przeciętnym poprzednim sezonie chcieli mocnym akcentem zacząć obecny. Jednak żadnej z drużyn się to nie udało. W 2. minucie świetną okazję mieli goście. Wiliusz przerzucił piłkę do Nielsena, który dośrodkował w pole karne. Tam dobrze główkował Robak, a piłka odbiła się jeszcze od Augusto, jednak Mariusz Pawełek szczęśliwie wybronił tę sytuację. Śląsk odpowiedział groźnie tuż przed przerwą. W 44. minucie Madej huknął na bramkę Buricia, lecz Bośniak popisał się dobrą interwencją. W drugiej połowie oglądaliśmy wiele niecelnych strzałów ze strony Lecha Poznań, mylili się między innymi Tetteh i Gajos. W doliczonym czasie gry, niezłą szansę miał Morioko. Japończyk wyszedł na dogodną pozycję, ale uderzył wprost w golkeepera gości.

15.07.2016 Śląsk Wrocław – Lech Poznań 0:0 (0:0), Stadion Miejski (Wrocław)

żółte kartki: Alvarinho (Śląsk Wrocław)

sędzia: B. Frankowski (Toruń)

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Lasha Dvali, Augusto – Filipe Goncalves (72. Ostoja Stjepanović), Adam Kokoszka, Alvarinho (89. Kamil Dankowski), Łukasz Madej – Ryota Morioka – Peter Grajciar (77. Mariusz Idzik)

Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Robert Gumny – Dariusz Formella (89. Kamil Jóźwiak), Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (84. Dawid Kownacki) – Marcin Robak, Nicki Bille (74. Radosław Majewski)

Widzów: 12 402

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x