Artur Boruc przedłuży kontrakt z Mistrzami Polski

Artur Boruc

Artur Boruc (Legia) / fot. Mikołaj Barbanell

Artur Boruc ma pozostać bramkarzem Legii Warszawa również w przyszłym sezonie. Jak podał Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, popularny Król Artur podpiszę kontrakt wiążący go ze stołecznym zespołem do końca sezonu 2021/22. Dziennikarz rzucił również nowe światło na sytuację Pawła Wszołka, który nie zdecydował czy pozostanie w drużynie Czesława Michniewicza.

Artur Boruc się sprawdził

Sprowadzenie Artura Boruca do Legii, było dla prezesa Dariusza Mioduskiego bardzo ważnym zadaniem. Sam bramkarz obiecał kibicom, że prędzej czy później wróci, aby reprezentować barwy 15-krotnego Mistrza Polski, ale lata mijały, a Artur Boruc nadal był zawodnikiem klubów zagranicznych. Okazja nadarzyła się jednak przed trwającym jeszcze sezonem. 40-letni golkiper dołączył do zespołu, podpisując roczną umowę. Miał on pomóc Legii nie tylko sportowo, ale też marketingowo. Z jednego i drugiego zadania Artur Boruc wywiązał się bardzo dobrze.

Na boisku był jednym z liderów, co zupełnie nie może dziwić. W wielu sytuacjach bronił tak, jakby nadal miał 27 lat i właśnie grał na Euro w Austrii. Warto dodać, że w tym sezonie były bramkarz Celticu, Fiorentiny czy też klubów angielskich zaliczył 11 meczów z czystym kontem. Nie udało się jemu awansować z Legią do europejskich pucharów, ale udało się zdobyć drugie mistrzostwo Polski w barwach drużyny z ulicy Łazienkowskiej.

W ostatnim czasie zaczęły pojawiać się głosy, że Artur Boruc pozostanie w Legii na kolejny sezon. Nie było jednak konkretów, aż do dnia dzisiejszego. Dobrze poinformowany Tomasz Włodarczyk podał, że bramkarz na pewno przedłuży umowę z Legią na kolejne 12 miesięcy. Jest to z pewnością ruch, który wywoła zadowolenie wśród fanów świeżo upieczonych mistrzów Polski.

Wszołek również zostanie?

Drugim zawodnikiem, który miałby przedłużyć umowę z Legią jest Paweł Wszołek. Skrzydłowy, który miał w trakcie trwania sezonu swoje perturbację, otrzymał od klubu propozycję nowego kontraktu. Tutaj sytuacja jest nieco bardziej złożona. Od decyzji Wszołka zależy przyszłość innego prawego obrońcy bądź skrzydłowego. Mowa tutaj o Marko Vesoviciu, który niedawno wyleczył koszmarną kontuzję, ale któremu również kończy się umowa z Legią.

Jak czytamy – w momencie, w którym Wszołek zdecyduje się podpisać nową umowę, zabraknie miejsca dla Czarnogórca. Do Pawła Wszołka można było mieć pretensję za poziom, jaki prezentował w kilku meczach rundy wiosennej, jednak patrząc globalnie, jego gra w Legii raczej się broni. Warto dodać, że działacze warszawskiego zespołu zamierzają szybko wzmocnić drużynę, tak aby kadra była gotowa już na samym początku przygotowań.

Medialne doniesienia skupiają się na nazwiskach Konrada Poprawy oraz Mahira Emrelimego. Pierwszy jest aktualnie zawodnikiem Śląska i dostał propozycję nowej umowy ze strony wrocławskiego klubu. A drugi był dotychczas zawodnikiem azerskiego Karabachu Agdam, gdzie popisywał się solidną skutecznością.

Michniewicz: Tęsknimy za meczami, w których strzelaliśmy wiele goli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x