blank
fot. https://www.atleticodemadrid.com/galerias/las-mejores-imagenes-del-atleti-osasuna Saúl, con este sutil toque, superó a Herrera para firmar el 2-0./ FOTO: Ángel Gutiérrez
Udostępnij:

Zwycięstwa Atletico i Levante – podsumowanie dnia w La Liga

W ramach 17. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy w czterech miastach toczyły się boje o ligowe punkty. Komplet oczek zgarnęło Levante oraz Atletico Madryt. Dwa pozostałe starcia zakończyły się remisami.  

Granada - Levante 1:2 

Goście po przegranych derbach z Valencią chcieli sobie odbić stratę punktową w konfrontacji ze spadkowiczem. Choć Granada nie ułatwiała im zadania to pomimo wszelkich przeciwności losu wywieźli z Estadio Nuevo Los Cármenes trzy oczka. Pierwszą bramkę zdobył w 55. minucie Ruben Rochina, który wykorzystał podanie od Jose Campanii i pewnym uderzeniem pokonał Rui'ego Silvę. Gospodarze dość szybko znaleźli patent na wyrównanie. Darwin Machis świetnie odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z prawej strony i perfekcyjnym strzałem głową doprowadził do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych Paco Lopeza. W 89. minucie Enis Bardhi uderzył z linii 16. metra i tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

Real Sociedad - Barcelona 2:2

Opis tego spotkania można znaleźć tutaj

La Liga: Strata punktów FC Barcelony

Athletic Bilbao - Eibar 0:0

Spotkanie to nie wyróżniło się absolutnie niczym, chociaż derby kraju Basków często kończyły się dość wyrównanym pojedynkiem. Tutaj gra miała miejsce głównie w środku pola, obie drużyny nie paliły się zbytnio do oddawania strzałów. Sytuacja ta przełożyła się na wynik, w skutek czego goli nie zobaczyliśmy.

Atletico Madryt - Osasuna 2:0

Los Colchoneros są na mocnym zakręcie. Nie potrafią ustabilizować formy, a gra w kratkę daleko ich nie doprowadzi. Dziś jednak przeciwnik nie był z najwyższej półki, lecz na pewno sprawił podopiecznym Diego Simeone nie małe problemy. Gospodarze dopiero w 67. minucie gry znaleźli sposób na rozmontowanie szczelnej defensywy Osasuny. Katem okazał się być nie kto inny jak Alvaro Morata. Goście mieli mnóstwo sytuacji, aby doprowadzić do wyrównania, ale powracający po kontuzji Jose Maria Jimenez wraz z Felipe im to uniemożliwili. W 75. minucie prowadzenie Atletico podwyższył Saul, który wykorzystał dobre podanie od Angela Correi.


Avatar
Data publikacji: 15 grudnia 2019, 0:19
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.