Zbigniew Boniek o Miliku: Jego sytuacja bardzo mnie denerwuje

Zbigniew Boniek na antenie włoskiego radia "Kiss Kiss" stwierdził, że jeżeli Arkadiusz Milik pozostanie w Neapolu, to nie ma żadnych szans, by pojechał na mistrzostwa Europy.

Po letnim zamieszaniu, jakie wywołał Polak, Aurelio De Laurentiis został nieugięty. W konsekwencji Milik na początku w ogóle nie trenował z resztą kolegów i wykreślono go z kadry pierwszego zespołu. Napastnik nie chciał dłużej występować Neapolu, i oczekiwania właściciela nie są już wygórowane, gdyż oczekuje około 15 milinów euro.

Chętnych na ściągnięcie Milika nie brakuje, ale w czasach Covid-19, kluby dwa razy oglądają każde euro, zanim je wydadzą. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, że sytuacja go niepokoi, ale zarazem rozumie Napoli, które mu bardzo pomogło, gdy zrywał dwukrotnie więzadła krzyżowe w kolanie. . Jego sytuacja bardzo mnie denerwuje. Gdybym był jednym z jego prawników, zachowałbym się inaczej, bez doprowadzania sprawy do takiego punktu - uważa Boniek, cytowany przez "Onet.pl".

- Myślę, że to normalne, że nie będzie mógł zagrać w mistrzostwach Europy, jeśli zostanie w Neapolu po styczniowym okienku transferowym - mówi bez ogródek. Dodał także kilka słów o drugim z polskich piłkarzy, który ma coraz silniejszą pozycję. - Piotr Zieliński to piłkarz o czystej technice, jest nieprzewidywalny. To, że zostanie ojcem, pozwoli mu stać się bardziej mężczyzną. Wciąż może się poprawić. Gdyby strzelał więcej, mógłby stać się jeszcze lepszy od De Bruyne. Zieliński może strzelać gole w dowolny sposób, jest także świetnym asystentem. Jest wyjątkowy i musi grać jak wyjątkowy piłkarz - zakończył.

źródło: onet.pl / własne