Zapowiedzi: Mecz otwarcia, Francja – Rumunia

Już jutro rozpocznie się wyczekiwane przez wszystkich kibiców piłki nożnej wydarzenie. Mistrzostwa Europy, Euro 2016 i to po raz trzeci w historii we Francji (wcześniej rok 1960 oraz 1984 – przyp.red.). Będzie to turniej swego rodzaju premierowy, gdyż po raz pierwszy o tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu powalczą aż 24 zespoły. Zmagania rozpocznie mecz otwarcia: Francja zmierzy się z Rumunią.

Gospodarze otwierają, ale nie zawsze

Mecz otwarcia mistrzostw Europy to bardzo ważne spotkanie. Przed nim następuje zazwyczaj huczna ceremonia otwarcia mistrzostw, a później gospodarz turnieju wychodzi zagrać pierwsze spotkanie ze swoim grupowym rywalem. Oczy całej piłkarskiej Europy są zwrócone na to jedno spotkanie. Jednak nie było tak od początku. Od pierwszego europejskiego czempionatu w 1960 roku do tego rozegranego w 1976 roku udział brały zaledwie cztery drużyny i na boisko nie zawsze, jako pierwi wychodzili grać gospodarze np. w 1976 na Euro w Jugosławii reprezentacja organizatorów mistrzostw zagrała dopiero dzień po pierwszym spotkaniu. Cztery lata później we Włoszech oglądaliśmy już osiem ekip, ale gospodarze również nie wyszli na boisko pierwszego dnia zmagań. Jednak od mistrzostw Europy we Francji w 1984 roku regułą jest fakt, że gospodarz lub jeden z gospodarzy gra mecz otwarcia. Tak o to od tego czasu gospodarze na otwarcie turnieju wygrali dwukrotnie, dwukrotnie również przegrali oraz zanotowali cztery remisy. Ostatnie zwycięstwo organizatora turnieju w meczu otwarcia oglądaliśmy na Euro 2000 w Belgii i Holandii. Czy Francuzi przełamią złą passę gospodarzy od trzech kolejnych mistrzostw? O tym przekonamy się już w piątek 10-tego czerwca, a pierwszy gwizdek spotkania zabrzmi o godzinie 21:00.

Rumuński znak zapytania

Rumunia na mistrzostwach Europy zadebiutowała w 1984 roku na francuskich boiskach, tam jednak nie wyszła z grupy. Do europejskiego czempionatu powróciła u schyłku XX wieku. Najpierw w 1996 roku znów osiągnęła fazę grupową, a cztery lata później zaszła do ćwierćfinału. Później już grała w kartkę, brak awansu na Euro w Portugalii, na boiskach Austrii i Szwajcarii zakończyła swój udział po trzech meczach grupowych, a w Polsce i na Ukrainie jej nie widzieliśmy. Teraz powraca, a z jakimi nadziejami? Na pewno spróbuje pokusić się o niespodziankę, w końcu Rumunia w eliminacjach do Euro 2016 nie przegrali żadnego spotkania. Zakładać też należy drugi scenariusz, że może podzielić swój los z imprezy w 2008 roku i szybko wrócić do domu.

Na co ich stać na EURO: Rumunia

Kadra Rumunii na EURO 2016:

Bramkarze: Ciprian Tatarusanu (Fiorentina), Costel Pantilimon (Watford), Silviu Lung (Astra).

Obrońcy: Razvan Rat (Vallecano), Vlad Chiriches (Napoli), Dragos Grigore (Al-Sailiya), Alexandru Matel (Dinamo Zagrzeb), Valerica Gaman (Astra), Cristian Sapunaru (Pandurii), Cosmin Moti(Ludogorec), Steliano Filip (Dinamo Bukareszt).

Pomocnicy: Gabriel Torje (Osmanlispor), Ovidiu Hoban (Hapoel Beer Szewa), Nicolae Stanciu(Steaua), Andrei Prepelita (Ludogorec), Adrian Popa (Steaua), Lucian Sanmartean (Al-Ittihad),Mihai Pintilii (Steaua), Alexandru Chipciu (Steaua).

Napastnicy: Bogdan Stancu (Genclerbirligi), Claudiu Keseru (Ludogorec), Florin Andone (Cordoba), Denis Alibec (Astra).

Francuzi chcą mistrzostwa

Francja od mistrzostw świata 2006 roku nie grała w finale wielkiej międzynarodowej imprezy. W europejskim czempionacie wygrała dwa razy: na własnym terenie w 1984 roku oraz na boiskach Belgii i Holandii podczas Euro 2000. To właśnie tego w tym roku każdy oczekuje od drużyny prowadzonej przed Didiera Deschampsa. Trzeciego triumfu na mistrzostwach Europy, który pozwoli wymazać z pamięci nieudane Euro 2008, czy MŚ 2010. W meczu otwarcia przeciwko Rumunii to właśnie gospodarze będą stali na piedestale. I każdy we Francji oczekuje od swojej reprezentacji takiej gry, aby rywal był tylko tłem o którym się nie będzie mówiło. Czy jest to realne? Zostawmy to już w nogach piłkarzy.

Na co stać gospodarzy EURO?

Kadra Francji na EURO 2016:

Bramkarze: Hugo Lloris (Tottenham), Steve Mandanda (OM), Benoit Costil (Rennes).

Obrońcy: Samuel Umititi (Lyon), Laurent Koscielny (Arsenal), Eliaquim Mangala (Man City), Jeremy Mathieu (Barcelona), Patrice Evra (Juventus), Bacary Sagna (Man City), Lucas Digne (Roma), Christophe Jallet (OL).

Pomocnicy: Paul Pogba (Juventus), Blaise Matuidi (PSG), Lassana Diarra (OM), N’Golo Kante (Leicester), Yohan Cabaye (Crystal Palace), Moussa Sissoko (Newcastle), Dimitri Payet (WHU), Kingsley Coman (Bayern).

Napastnicy: Andre-Pierre Gignac (UANL), Antoine Griezmann (Atletico), Anthony Martial (Man Utd), Olivier Giroud (Arsenal).

Potyczki obu drużyn

Po raz ostatni obie reprezentacje spotkały się w eliminacjach do Euro 2012, w pierwszym meczu lepsi byli Francuzi wygrywając u siebie 2:0. W rewanżu padł bezbramkowy remis. Kolejne trzy poprzednie spotkania to znowu remisy. 10 czerwca o 21:00 to jednak nie będzie ważne i oczy wszystkich będą zwrócone na Stade de France. Faworytem bez wątpienia są gospodarze i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie odebrany, jako niespodzianka, a nawet sensacja. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że równo 10 lat wcześniej obie drużyny zagrały ze sobą podczas Euro 1996 w Anglii. Wtedy Francja wygrała z Rumunią 1:0. Teraz zaś liczę na otwarty i ofensywny futbol ze strony gospodarzy oraz, że zobaczę Rumunię bez strachu w oczach, potrafiącą wyprowadzać groźne kontry.

Przewidywany wynik: Francja – Rumunia 2:1

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x