Zapowiedź 15. kolejki Fortuna 1 Ligi

Fot. B. Hamanowicz / miedzlegnica.eu

Fortuna 1 Liga wchodzi w decydującą fazę przed przerwą. Od wtorku do niedzieli rozegranie zostanie 18 spotkań. Najpierw kibice będą mogli emocjonować się 15. kolejką.

Stomil Olsztyn – Górnik Łęczna – 1 grudnia, godz. 13:00 (IPLA)

Przed gospodarzami trudne starcie z drużyną, która przez całą rundę utrzymuje wysoką formę. W ostatnim czasie Górnik pokonał na własnym stadionie ŁKS Łódź, ale i Stomil zanotował wygraną, kiedy to udało mu się zwyciężyć dość niespodziewanie w Niepołomicach. Górnik przy kolejnym komplecie punktów mógłby zbliżyć się do miejsca dającego bezpośredni awans. Kolejnym warunkiem jest strata punktów przez ŁKS. Stomil z kolei zrobi wszystko, aby rok zakończyć na jak najwyższym miejscu w ligowej tabeli.

ŁKS Łódź – Miedź Legnica – 1 grudnia, godz. 20:40 (Polsat Sport Extra)

Łodzianie w ostatnich trzech meczach zdobyli zaledwie dwa punkty. Gracze Wojciecha Stawowego wpadli w mały dołek, ale już we wtorek mogą z niego wyjść. Rywalem będzie Miedź Legnica, która z kolei w ostatnim czasie zaczęła wygrywać i wydaje się, że gorszą formę ma za sobą. ŁKS z pewnością – jak to ma zwyczaju na własnym stadionie – ruszy do ataków. Czy Miedź Legnica będzie w stanie przeciwstawić się i nawiązać wyrównaną walkę z wiceliderem?

Sandecja Nowy Sącz – GKS Jastrzębie – 2 grudnia, godz. 12:00 (IPLA)

Sandecja wygrała w weekend pierwszy mecz w tym sezonie. GKS z kolei zanotował drugą wygraną i oddalił się od ostatniego miejsca. Jest to jednak nadal bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Gracze Dariusza Dudka jeżeli wygrają to złapią bezpośredni kontakt z Resovią, Zagłębiem, czy właśnie GKS Jastrzębie. Trener Paweł Ściebura przygotowuje drużynę do trzeciej wygranej z rzędu, która pozwoliłaby złapać oddech i nadzieję na dwa ostatnie spotkania w tym roku.

Apklan Resovia – Radomiak Radom – 2 grudnia, godz. 12:00 (IPLA)

W podobnej sytuacji co Sandecja i GKS Jastrzębie jest Apklan Resovia. Jak na razie zatrudnienie Radosława Mroczkowskiego nie przyniosło rezultatów i drużyna przegrała kolejne dwa spotkania. Przed beniaminkiem kolejne trudne zadanie, bo do Rzeszowa przyjedzie Radomiak, który nie przegrał od 4 października. Kibice Resovii mają jednak nadzieję, że ich drużyna sprawi niespodziankę i poprawi swoją pozycję w ligowej tabeli.

Odra Opole – Bruk-Bet Termalica – 2 grudnia, godz. 12:30 (IPLA)

Ciekawe starcie czeka nas w Opolu, gdzie przyjedzie lider Fortuna 1 Ligi Bruk-Bet Termalika. “Słoniki” co prawda w ostatniej kolejce zremisowały bezbramkowo z GKS Tychy, ale były zespołem zdecydowanie lepszym, jednak nieskutecznym. Odra z kolei poszła na wymianę ciosów z Miedzią Legnica (co często się nie zdarza w tym sezonie) i uległa 2:4. W ostatnich tygodniach forma Odry nie jest tak wysoka jak na początku rozgrywek, ale wciąż wyżej notowani rywale muszą uważać na ten zespół.

Zagłębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice – 2 grudnia, godz. 16:00 (IPLA)

Efektów zatrudnienia nowego trenera nie ma na razie także w Sosnowcu. Drużyna spadła na przedostatnie miejsce w ligowej tabeli i Kazimierz Moskal nie cieszył się jeszcze z pierwszej wygranej na ławce tego klubu. Tym razem do Sosnowca przyjeżdża Puszcza Niepołomice, która jest bardzo niewygodnym rywalem. W ostatniej kolejce dość niespodziewanie na własnym stadionie przegrała ze Stomilem Olsztyn, jednak wciąż jest to solida drużyna ze środka stawki.

GKS Bełchatów – Chrobry Głogów – 2 grudnia, godz. 17:00 (IPLA)

Ważne starcie czeka nas w Bełchatowie. Zmierzą się ze sobą drużyny sąsiadujące w ligowej tabeli. Chrobry po porażce z Sandecją Nowy Sącz zbliżył się niebezpiecznie do dolnej części tabeli, a GKS również walczy o to, aby nie być wplątanym w walkę o utrzymanie. Bełchatowianie przegrali dwa ostatnie spotkania. Wygrana pozwoli którejkolwiek z tych drużyn na chwilę odetchnąć.

Arka Gdynia – Korona Kielce – 2 grudnia, godz. 20:30 (Polsat Sport)

Arka wciąż szuka serii wygranych. Wydawało się, że już jest blisko, ale po dwóch wygranych przyszła porażka w Łodzi z tamtejszym Widzewem. Korona z kolei po raz pierwszy w tym sezonie zanotowała właśnie dwie wygrane z rzędu, co pozwoliło drużynie na awans w tabeli. Obie drużyny niedawno spotkały się w Pucharze Polski, a wówczas lepsi okazali się gospodarze. Było to niemal miesiąc temu. Jak przez ten czas zmieniły się obie drużyny?

GKS Tychy – Widzew Łódź – 3 grudnia, godz. 18:00 (Polsat Sport)

Kolejkę zakończymy meczem w Tychach, gdzie GKS zmierzy się z Widzewem Łódź. W weekend tyszanie wywieźli punkt po bezbramkowym remisie w Niecieczy, ale duża w tym zasługa Konrada Jałochy, który dwoił się i troił w bramce GKS. Widzew z kolei zagrał jedno z najlepszych spotkań w ostatnim czasie i pokonał 2:1 Arkę Gdynia, ale goli strzelonych powinien mieć znacznie więcej. Duet Robak – Czubak udowodnił, że może być dobrą siłą ofensywną Widzewa.

źródło: 1liga.org / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.