Zapinamy pasy i startujemy, czyli co nas czeka w najbliższym miesiącu!

theguardian.com

Przed nami prawdopodobnie najbardziej emocjonujący miesiąc w piłce nożnej. Począwszy od Gran Derbi, aż do derbów Portugalii, przyjrzymy się wszystkim hitom kwietnia. Taki miesiąc może się więcej w piłce nożnej nie powtórzyć…

1 kwietnia – Początek tego niesamowitego piłkarskiego miesiąca, już sam w sobie przyprawia o zawrót głowy. Derby Mersyeside, derby Zagłębia Ruhry i derby Portugalii, czyli Porto vs Benfica zadowolą każdego fana dobrego futbolu. 2 z tych meczy już się odbyły i kibice nie mają czego żałować. Były zarówno bramki, jak i kontrowersje, czyli dwie niezbędne elementy, w dzisiejszym futbolu.

2 kwietnia – Dzień bez żadnych derbów, ale za to z meczami o najwyższą stawkę. Na dobry początek Arsenal zmierzy się z Manchesterem City, zaraz potem Feyennord rywalizować będzie z Ajaxem Amsterdam, a jako uwieńczenie tego można będzie zobaczyć starcie dwóch najsilniejszych ekip we Włoszech (wyłączając AS Romę).

5 kwietnia – To z pewnością będzie rewanż dla jednej z ekip, z niedzielnego starcia. Po raz kolejny naprzeciw sobie staną Napoli i Juventus, ale tym razem mecz nie będzie mógł zakończyć się remisem. Stawką tego spotkania jest bowiem finał Coppa Italia. Oprócz tego odbędzie się 31. kolejka Premier League, z hitem w postaci meczu Chelsea vs Manchester City.

8 kwietnia – Jeśli macie jakieś plany na ten dzień, koniecznie je odwołajcie. Na dobry początek dnia Bayern zmierzy się z Borussią w absolutnym hicie kolejki, a zaraz po tym meczu będziemy świadkami kolejnych już derbów Madrytu. Te, będą wyjątkowo szczególne, gdyż ewentualna strata punktów, przez Królewskich, może pozbawić ich szans na tytuł.

11 kwietnia – Po raz pierwszy w tym miesiącu z telewizyjnych głośników usłyszymy hymn Ligi Mistrzów. Na dzień dobry mamy starcia FC Barcelony z Juventusem oraz Borussi Dortmund z AS Monaco. Godzina wiadoma, 20:45.

12 kwietnia – Kolejny dzień z Ligą Mistrzów, kolejny dzień pełen wrażeń i emocji. Tym razem hitem będzie potyczka Bayernu Monachium z Realem Madryt, a w tle tego starcia grać będzie Atletico Madryt z Leicester City. Te dwa dni z LM zapowiadają się niezwykle emocjonująco!

15 kwietnia – W ten dzień tylko jeden mecz przykuł moja uwagę, mecz gdzie obydwa zespoły będą gospodarzem. Niektórzy już mogą się domyślać o jakim spotkaniu mówię. Tego dnia na San Siro odbędą się kolejne już derby Mediolanu, które wydają się być najlepszymi pod względem piłkarskim, od kilku dobrych lat.

18 kwietnia – Guess Who’s back… Tak, chodzi oczywiście o Ligę Mistrzów i wtorkowe mecze rewanżowe. Na pierwszy ogień idą Real z Bayernem i Leicester z Atletico. Ciężko z miejsca wytypować faworyta, co tylko pokazuje jak zacięte będą te spotkania.

19 kwietnia – Drugi dzień rewanżów w Lidze Mistrzów, prawdopodobnie tak samo emocjonujący jak pierwszy. W rolach głównych Barcelona z Juventusem oraz Borussia z Monaco. Podobnie jak we wczorajszych meczach, ciężko byłoby określić faworyta.

22 kwietnia – Wracamy na ligowe boiska z przytupem, bowiem tego dnia dojdzie do derbów Londynu. Rozpędzona lokomotywa Conte będzie rywalizować z groźnymi w tym sezonie Kogutami. I pomimo, że będzie to jedyne godne uwagi starcie tego dnia, liczymy na dawkę dobrych emocji.

23 kwietnia – Najgorętszy dzień w całym miesiącu, czyli wyczekiwane przez każdego El Classico. Ale to nie wszystko! Jeśli ktoś nie przepada za La Ligą, w każdej chwili może obejrzeć potyczkę Arsenalu z Manchester City, lub też derby Stambułu – Galatasaray vs Fenerbache. Oj, będzie się działo!

26 kwietnia – Ajj, jak długo trzeba było czekać na ten finał! Po raz drugi w tym miesiącu zagrają ze sobą dwie najlepsze ekipy w Niemczech, Bayern i Borussia. Tym razem stawka będzie nieco większa, bowiem obydwie zmierzą się w finale Pucharu Niemiec. Jak zawsze w takich meczach, ciężko będzie wytypować zwycięzcę.

27 kwietnia –  Ostatni godny uwagi mecz w tym jakże emocjonującym miesiącu. Mecz, który rozstrzygnie, jakiego koloru jest Manchester. W obecnej dyspozycji faworytami wydają się być The Citizens, ale nic nie jest pewne. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, iż naprzeciw siebie staną dawni wrogowie – Pep Guardiola i Jose Mourinho. To po prostu trzeba obejrzeć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x