El. EURO U-21: Wypracowane zwycięstwo młodzieżówki

Kamil Grabara (Polska U-21) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Wyrachowanie, spokój, praca – te trzy słowa najlepiej podsumowują mecz w wykonaniu reprezentacji Polski U-21. Tym razem nie daliśmy wydrzeć sobie zwycięstwa i pokonaliśmy Serbów 1:0. Bramkę dla podopiecznych Czesława Michniewicza zdobył Mateusz Bogusz.

Po małym niepowodzeniu w meczu z Rosją, gdzie straciliśmy trzy punkty w doliczonym czasie gry, Polacy podchodzili do meczu z Serbami niesamowicie naładowani. Po pierwszych trzech meczach nasi młodzieżowcy są na szczycie grupy eliminacyjnej. Ewentualna wygrana z Serbami pozwoliłaby wjechać naszym Młodym Orłom wjechać co najmniej na ekspresówkę do Euro U-21. Trener Michniewicz zdecydował się na jedną zmianę personalną. Na lewej obronie pojawił się Marcin Listkowski, Kamil Pestka został przesunięty do środka pola, a miejsca w składzie zabrakło dla Przemysława Płachety.

Cierpliwość kluczem 

Przed meczem wydawało się, że to Serbowie mogą prowadzić mecz. Nic bardziej mylnego. Polacy już od pierwszego gwizdka grali bardzo mądrze i nie oddawali pola gry gościom. Wysoki i intensywny pressing wytrącał piłkarzy z Bałkanów z uderzenia. Ponownie bardzo aktywny w naszej drużynie był Kamil Jóźwiak, który robił taki przeciąg na skrzydle, że Serbowie mogli się ostro przeziębić. Ciężko jednak było o dobre sytuacje dla Polaków. Najlepszą pod koniec pierwszej połowy miał Patryk Klimala, który z 15 metrów trafił w słupek. Piłkarz Jagiellonii również stał się ważną postacią naszej kadry U-21 i godnie zastępuje Dawida Kownackiego. Jedyne, co w tym meczu niepokoiło, to niska frekwencja.

Bogusz za trzy

Bardzo dobrze w drugą część spotkania mogli wejść Serbowie. Po dobrym podaniu w pole karne wydawało się, że Ilić pokona Grabarę, ale nasz bramkarz zgarnął mu futbolówkę spod nóg. Polacy szybko odpowiedzieli i umieścili piłkę w siatce. Po świetnej akcji na lewym skrzydle Bogusz wrzucił piłkę do Klimali, a ten pokonał golkipera rywali. Niestety napastnik zbyt szybko wyskoczył z bloków startowych i sędzia musiał odgwizdać spalonego. To nie zatrzymało Polaków. Po fenomenalnej wrzutce Dziczka z lewej flanki zbiegł Listkowski i uderzył głową, ale bramkarz Serbów zdołał obronić ten strzał. Po dobrym momencie naszej kadry to goście doszli do głosu. Groźnie bywało po stałych fragmentach, a najlepszą sytuację wybronił Grabara, który pewnie wyłapał soczysty strzał sprzed pola karnego. Serbowie się wyszumieli i zostali skontrowani. Po błyskawicznym kontrataku Klimala wpadł z piłką w pole karne, mądrze dograł do Bogusza, a ten wpakował piłkę do pustej bramki.

Chwilę później mogło być 2:0. Po przejęciu piłki na połowie gości z piłką popędził Jóźwiak. Skrzydłowy Lecha wbiegł w pole karne, dograł do Bogusza, ale ten trafił w bramkarza. W końcówce nasi zawodnicy kradli czas i wybijali Serbów z rytmu. Piłkarze z Bałkanów już do końca nie mogli znaleźć recepty na naszą defensywę i po końcowym gwizdku to biało-czerwoni mogli cieszyć się ze zwycięstwa, oraz z pozycji lidera w grupie.

15.10.2019r., 4. kolejka eliminacji Mistrzostw Europy U-21, Łódź

Polska – Serbia 1:0 (0:0)

Bogusz 79′

Polska: Grabara – Listkowski (Płacheta 74′), Walukiewicz, Sobociński, Gumny – Pestka, Dziczek, Fila – Bogusz (Wiśniewski 86′), Klimala (Tomczyk 90+2), Jóźwiak

Serbia: Ilić – Kamenović, Pavlović, Masović, Nisić (Sehović 60′) – Ilić, Petrović, Ilić (Birmancević 60′) – Stuparević, Joveljić (Tedić 73′), Adzić (Cumić 73′)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x