Widzew Łódź zamknął sektor gości do końca sezonu. Widzew szacuje straty na 150 tys. zł

Widzew

Facebook/RTS Widzew Łódź

W związku z wandalizmem, którego dokonali kibice Lecha Poznań i ŁKS-u Łódź podczas meczu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy na stadionie przy Al. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Widzew Łódź postanowił zamknąć trybunę dla fanów przyjezdnych drużyn do końca sezonu.

Po ostatnim gwizdku arbitra głównego, Damiana Kosa, wynik meczu Widzewa Łódź z Lechem Poznań (1:2) zszedł na drugi plan. Za to, na świecznik pojawiły się po raz kolejny wydarzenia pozaboiskowe. Pewna grupa kibiców “Kolejorza” oraz ŁKS-u Łódź zamiast zająć się oglądaniem ligowego zmagania, postanowiła zdemolować infrastrukturę stadionu.

Atmosfera od początku spotkania była gorąca. Kibice zasiadający w sektorze gości byli wyraźnie zainteresowani zrobieniem rozróby zamiast wspieraniem swojej drużyny. Na obiekcie można było zauważyć też zabronione elementy pirotechniczne. Widzew Łódź wycenił straty na ok. 150 tysięcy złotych. Zgodnie z przepisami, koszty naprawy ponosi klub, którego kibice dokonali uszkodzeń.

Oświadczenie Widzewa Łódź

Akt wandalizmu i w konsekwencji doszczętnie zniszczony sektor gości sprawił, że Widzew Łódź musiał podjąć tylko jedną decyzję – zamknąć trybunę dla przyjezdnych. W oświadczeniu czytay:

W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w trakcie meczu z Lechem Poznań, Widzew Łódź S.A. informuje, że do końca sezonu sektor gości pozostanie zamknięty dla fanów drużyn przyjezdnych.

Podczas meczu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy w sektorze gości, w którym zasiedli między innymi fani Lecha Poznań i ŁKS-u Łódź, doszło do zniszczenia mienia. Zniszczono między innymi: punkt gastronomiczny, w którym doszło do włamania, kradzieży i podpalenia, toalety, instalacje elektryczne, elementy brandingu oraz siatek okalających sektor, a także elementy infrastruktury na trybunie, a łączne straty wstępnie oszacowano na ok. 150 tys. złotych.

W 2021 roku Widzew Łódź zdecydował się pierwszy raz od 13 lat przyjąć na swoim stadionie kibiców ŁKS-u Łódź. Podobnie było w przypadku spotkań z udziałem klubów, których kibice są zaprzyjaźnieni z fanami biało-czerwono-białych. Niestety, każdy z tych meczów kończył się dla gospodarzy dewastacją sektora gości i stratami sięgającymi już łącznie kilkuset tysięcy złotych – czytamy w oświadczeniu.

W tym sezonie Widzew Łódź rozegra jeszcze tylko cztery spotkania na własnym obiekcie. Kibice Stali Mielec, Piasta Gliwice, Górnika Zabrze i Korony Kielce będą musieli zostać w domu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x