Vuković: Nos Michała Karbownika został stłuczony, jednak na urodzie nie stracił

Aleksandar Vuković

Aleksandar Vuković (Legia Warszawa) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Nowy kontrakt Michała Karbownika jest ważny dla nas z perspektywy całego klubu. Zamknęliśmy temat i Michał może teraz myśleć o najważniejszym – utrzymaniu formy i pomocy drużynie – powiedział Aleksandar Vuković.

W sobotnim klasyku ekstraklasy nie powinno zabraknąć emocji. Lech Poznań i Legia Warszawa zameldowały się w półfinałach Totolotek Pucharu Polski i być może spotkają się jeszcze w finale krajowych rozgrywek. – Lech pokazał, że po tej długiej przerwie też jest gotowy do rozpoczęcia sezonu. W meczu pucharowym pokazali dużo jakości. Sporo dobrego można powiedzieć też o naszym meczu, więc obu drużynom przyjdzie spotkać się z nieco wyżej ustawioną poprzeczką. Przy takim oporze przeciwnika będzie trzeba się zaprezentować jak najlepiej – podkreślił opiekun “Wojskowych”.

Po wtorkowym meczu pucharowym poobijany został Michał Karbownik. Nie powinien jednak pauzować, choć jego nos ucierpiał po jednym ze starć z rywalem. – Nos Michała Karbownika został mocno stłuczony i trochę się tego obawialiśmy. Wygląda jednak na to, że wszystko jest w porządku. Michał nie narzeka, na urodzie nie stracił, wygląda dobrze – przyznał Vuković.

W zespole ze stolicy zadebiutował Wojciech Muzyk, który kilkukrotnie zawahał się przy interwencjach, a stracona bramka mocno obciąża jego konto. o dzisiejszym treningu będziemy wiedzieć, czy Radosław Majecki będzie brany pod uwagę. Wojciech Muzyk pokazał, że można na niego liczyć. Mamy sytuację z urazami Rosołka i Novikovasa. Kante i Wszołek nie zagrają z powodu zawieszenia. Ci zawodnicy nie są brani pod uwagę. Wszyscy pozostali mają szansę wystąpić – zakończył Serb.

źródło: legia.com / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x