Szczęśliwe zwycięstwo Maroka
Mimo tego, że Lwy Atlasu były murowanymi faworytami tego spotkania, zwycięstwo zgarnęli dopiero w końcówce.
Namibia awansowała na Puchar Narodów Afryki bardzo szczęśliwie. W grupie K eliminacji zajęli 2 miejsce, ale wszystkie 4 drużyny dzieliły niewielkie różnice punktowe. Grupę wygrała Gwinea Bissau (9 punktów), druga Namibia i trzeci Mozambik miały po 8 oczek, a ostatnia Zambia 7. Dzielni Wojownicy awansowali na PNA dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich (jedyne 2 zwycięstwa mieli właśnie z Mozambikiem).
Namibia nie ma gwiazd. Jeśli już szukać na wyrost może nią być prawy obrońca - Ryan Nyambe z Blackburn Rovers (Championship). Niewielu zawodników gra w ogóle poza Afryką. Do wyjątków zaliczają się Willy Stephanus z AC Kajaani (fińska ekstraklasa) oraz Manfred Starke z Carl Zeiss Jeny (3. Bundesliga). Dlatego ich mecz otwarcia 113. drużyny rankingu FIFA z Marokiem mógł się zakończyć deklasacją.
Marokiem, które jest pełnym zawodników z doświadczeniem na Starym Kontynencie. Mehdiego Benatię, Hakim Ziyecha czy Achrafa Hakimiego nie trzeba przedstawiać, zawodnicy z występami w wielkich klubach. Jeżeli dorzucimy do tego kilku zawodników z La Ligi, Premier League czy silnej w Azji Saudi Premier League, mamy kandydatów na medale. A tych Maroko ma 3 - po jednym z każdego koloru. Ostatni - srebrny, zdobyty w 2004 roku. Dlatego można zakładać, że Lwy Atlasu są głodne sukcesów na tegorocznym Pucharze Narodów Afryki.
Pucharze, na który awansowali bez problemów. Ich jedynym poważnym rywalem w grupie B był Kamerun, który miał tyle samo punktów (11), co Maroko, ale gorszy bilans bezpośredni. Obie reprezentacje za sobą zostawiły Komory oraz Malawi.
Cały mecz to była spodziewana dominacja Maroka. Namibijczycy przez 90 minut oddali zaledwie 3 strzały na bramkę i żaden z nich nie był celny. Maroko miało natomiast aż 17 sytuacji bramkowych, ale w dobrej formie był Lloyd Kazapua. Ostatecznie jedyna bramka w spotkaniu padła w 89. minucie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne na bramkę zamienił Itamunua Keimuine. Napastnik świetnie wykończył tą wrzutkę głową, ale niestety to była bramka samobójcza, pozbawiająca Namibii cennego punktu.
23.06.19, grupa D, Al Salam Stadium (Kair)
Maroko – Namibia 1:0 (0:0)
Keimuine 89' (bramka samobójcza)
Maroko: Bounou - Benatia, Saiss, Hakimi, Dirar - Bourabia (Boufal 58'), Ait Bennasser (El Ahmadi 70') - Ziyech, Amrabat, Boussoufa - En Nesyri (Boutaib 78')
Namibia: Kazapua - Horaeb, Hanamub, Haoseb, Nyambe - Shitembi, Hotto (Stephanus 87'). Starke (Papama 64'), Ketjijere - Limbondi (Keimuine 80'), Shalulile
Żółte kartki: Keimuine 90+3' (Namibia)
Sędzia: Louis Hakizimana (Rwanda)
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46
-
AktualnościKolejna federacja zwalnia trenera. Puchar Narodów Afryki zbiera żniwa
Bartosz Bajerski / 5 lutego 2024, 10:00
-
PolecanePuchar Narodów Afryki: Obrońca trofeum wyeliminowany!
Kamil Gieroba / 30 stycznia 2024, 0:23
-
KontuzjeKontuzja Mohameda Salaha. Selekcjoner komentuje sytuacje
Bartosz Bajerski / 19 stycznia 2024, 10:30
-
PolecaneThomas Partey opuści Puchar Narodów Afryki
Paweł Wątorski / 2 stycznia 2024, 8:43
-
Puchar Narodów AfrykiPuchar Narodów Afryki: Wiadomo gdzie będzie transmitowany turniej
Kamil Gieroba / 19 grudnia 2023, 20:00