Superpuchar Hiszpanii znów dla Barcelony!
Dziś na stadionie w Maroku odbył się mecz pomiędzy Barceloną, a Sevillą o Superpuchar Hiszpanii. Ze zwycięstwa podobnie jak w ostatnich latach cieszyli się zawodnicy Blaugrany, którzy pokonali ekipę Pablo Machina 2:1. Można rzec, że w ostatnich latach to trofeum wędruje głównie w ręce właśnie Barcelony. W ostatnich 10. latach aż dziewięciokrotnie awasnowali do finału, z czego sześciokrotnie cieszyli się ze zwycięstwa. Ulegli jedynie z Realem Madryt przed rokiem i w 2012 roku, oraz z Athleticiem Bilbao w 2015 roku.
Już od pierwszych minut Barca stosowała pressing po utracie piłki, natychmiast doskakiwali oni do przeciwnika. Pierwszą dogodną okazję mistrzowie Hiszpanii mieli w 7. minucie. Messi zagrywał piłkę w pole karne, lecz z interwencją zdążył Simon Kjær. W 10. minucie Sevilla wyszła na prowadzenie. Podanie od Luisa Muriela wykorzystał Pablo Sarabia i bez najmniejszych problemów pokonał Ter Stegena. Jednakże warto dodać, że w tej sytuacji został po raz pierwszy użyty system VAR, ponieważ zawodnicy Barcelony sugerowali, że bramka padła ze spalonego. Arbiter tego meczu dostał sygnał, że o spalonym nie może być mowy i gol został prawidłowo zdobyty. Chwilę później znów mogliśmy zauważyć spore kontrowersje. Tym razem piłkarze Ernesto Valverde domagali się rzutu karnego za zagranie ręką, której oczywiście nie było! Barca mogła odrobić straty za sprawą Messiego, który próbował pokonać bramkarza Sevilli technicznym strzałem, ale ten nie dał się zaskoczyć. Kolejną dogodną okazję miał Luis Suárez, ale uderzył za lekko. Barcelona nie poddawała się. W 27. minucie Leo Messi wrzucił piłkę w pole karne na dobrze ustawionego Clémenta Lengleta, niestety francuz minimalnie przestrzelił. W kolejnych minutach ekipa Valverde zdominowała wręcz Sevillę, piłkę rozgrywali między sobą w środku pola i co chwilę próbowali podchodzić co raz bliżej pola karnego Tomáša Vaclíka. W 41. minucie fatalny błąd popełnił Roque Mesa, który sfaulował w okolicach 17-19 metra jednego z graczy Barcy. Do rzutu wolnego ponownie podszedł Messi. Tym razem oddał bezpośredni strzał na bramkę, uderzenie to obronił Vaclík, lecz piłka niefortunnie odbiła się od słupka i trafiła wprost pod nogi Gerarda Piqué. Obrońca wiedział co w takiej sytuacji należy zrobić. Do szatni zawodnicy obu drużyn schodzili przy rezultacie 1:1.
https://twitter.com/hd_videogoals/status/1028737222927941633
https://twitter.com/hd_videogoals/status/1028745233478152198
Drugą połowę lepiej rozpoczęli piłkarze Blaugrany. Podobnie jak w pierwszych 45. minutach szybko podawali między sobą piłkę nie dopuszczając rywala do wyjścia poza swoją połowę. W 60. minucie okazję na objęcie prowadzenia mieli obecni mistrzowie Hiszpanii. Do rzutu wolnego podszedł Leo Messi, lecz jego strzał bez problemu obronił Vaclík. Po tej akcji Sevilla natychmiast ruszyła z kontratakiem, kótry mógł zakończyć się golem. Skończyło się tylko na strachu, bowiem piłka uderzona przez Franco Vázqueza trafiła w poprzeczkę. Los Nervionenses nie poddawali się. Po paru chwilach świetną dwójkową akcję między sobą rozegrali Jesus Navas i Adre Silva, gdzie pierwszy z nich oddał strzał w kierunku bramki, lecz piłka wylądowała w rękach Ter Stegena. W 79. minucie niesamowitego gola zdobył Ousmane Dembélé, który jak się potem okazało - na wagę zwycięstwa. Tomáš Vaclík nie miał szans na jaką kolwiek interwencję. Gdy wydawało się, że rezultat meczu jest już znany przez końcowym gwizdkiem sędziego Marc-André ter Stegen sfaulował w polu karnym Aleixa Vidala. Do piłki "meczowej" podszedł niedawno wprowadzony na boisko Ben Yedder. Niemiecki golkiper bez większego problemu wyczuł intencję strzelca i uchronił swój zespół przed dogrywką, a także zapewnił zwycięstwo Barcelonie.
https://twitter.com/hd_videogoals/status/1028759356622471169
https://twitter.com/damian_nogalski/status/1028775406860689414
🏆😍 Lift it up high, Leo! 🙌
🔵🔴#SupercopaBarça pic.twitter.com/4aASI2z6hD— FC Barcelona (@FCBarcelona) August 12, 2018
12.08.2018, Superpuchar Hiszpanii, Stade Ibn Batouta, Tanger, Maroko
FC Barcelona - Sevilla FC 2:1 ( 1:1 )
Gerard Piqué 42', Ousmane Dembélé 78' - Pablo Sarabia 10'
Barcelona: Marc-André ter Stegen - Nélson Semedo, Gerard Piqué, Clément Lenglet, Jordi Alba - Ousmane Dembélé(Arturo Vidal 86'), Sergio Busquets, Arthur Melo(Philippe Coutinho 53'), Rafinha(Ivan Rakitić 46') - Luis Suárez, Lionel Messi
Sevilla: Tomáš Vaclík - Gabriel Mercado(Wissam Ben Yedder 85'), Simon Kjær, Sergi Gómez - Jesus Navas, Éver Banega, Roque Mesa, Sergio Escudero - Pablo Sarabia(Alex Vidal 71'), Franco Vázquez - Luis Muriel(Andre Silva 60')
Żółte kartki: Sergio Busquets, Marc-André ter Stegen, Clément Lenglet - Franco Vázquez, Roque Mesa, Alex Vidal
Sędzia: Carlos der Cerro Grande
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20