Starcie beniaminków dla gospodarzy: ŁKS ograł Rakowa Częstochowa
Po bramkach strzelonych jeszcze w pierwszej połowie ŁKS Łódź wygrał z Rakowem Częstochowa 2:0. Strzelcami Dani Ramirez oraz Guima.
Przed spotkaniem trudno było określić faworyta. ŁKS zaczął łapać wiatr w żagle, podobnie jak Raków Częstochowa, który w dwóch poprzednich kolejkach zanotował 6 punktów. Obie ekipy mierzyły się w poprzednim sezonie w ramach Fortuna 1. Ligi - pierwszy mecz, kiedy to piłkarze Marka Papszuna byli gospodarzami zakończył się remisem 1:1. Natomiast, gdy to Łodzianie gościli Raków wygrali z nimi 2:0.
Pierwsze chwilę spotkania należały do gości, ale oba strzały na bramkę Arkadiusza Malarza zostały przez niego pewnie wyłapane. Po 5 minucie to Łodzianie przejęli inicjatywę. W 7. minucie Piotr Pyrdoł próbował z prawej strony pola karnego, ale dobrze spisał się Jakub Szumski. ŁKS kontynuował atak i chwilę później wyszedł na prowadzenie. Strzał Jana Grzesika został zbity przez Szumskiego w stronę lewego słupka. Tam piłkę przejął Łukasz Sekulski, zmylił obrońcę gości i podał przed bramkę do Daniego Ramireza, a Hiszpan zdobył gola na 1:0.
Szybko zdobyte prowadzenie
ŁKS po strzeleniu bramki zaczął być stroną przeważającą, ale brakowało skuteczności. Mimo wszystko tempo spotkania nieco opadło i obie drużyny koncentrowały się na środkowej części boiska. W okolicach 20. minuty wielką szansę miał Raków, ale Sebastian Musiolik z bliskiej odległości uderzył wprost w wychodzącego z bramki Malarza.
W 23. minucie mieliśmy 2 kapitalne okazje dla obu klubów. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Daniego Ramireza blisko strzelenia głową był Maksymilian Rozwandowicz, ale spudłował obok bramki. Po wznowieniu momentalnie poszła kontra ze strony Rakowa i Sebastian Musiolik miał świetną okazję na pokonanie Malarza, ale napastnik Częstochowian trafił w boczną siatkę. Niewykorzystana sytuacja zemściła się kilkaset sekund później. Guima oddał świetny strzał z dystansu po wybiciu piłki przez Kamila Kościelnego i Szumski nie dał rady zatrzymać tego niskiego uderzenia po dłuższym słupku.
W 32. minucie gospodarzy przed utratą bramki kontaktowej uratował Malarz. Wybronił on uderzenie głową Musiolika, które leciało pod poprzeczkę bramki ŁKS-u. Po tej akcji znów mieliśmy spokojniejszy moment, gdzie obie strony starały się atakować, ale albo brakowało skuteczności, albo defensywa którejś z drużyn powstrzymywała atak rywala. Taki sam z resztą był początek drugiej połowy. Z jedyną różnicą, że gra się nieco bardziej zaostrzyła.
W 67. minucie po faulu zawodnika na Guimie mieliśmy rzut karny dla ŁKS-u. Do jedenastki podszedł Łukasz Sekulski, ale uderzył źle, lekko po ziemi w prawy dolny róg bramki Rakowa i pewnie strzał wyłapał Szumski. W 75. minucie świetną okazję na złapanie kontaktu miał Raków, ale Musiolik mimo, że starał się już wślizgiem nie sięgnął piłki po niskim podaniu z prawego skrzydła. 4. minuty później znów akcja z udziałem Musiolika. Tym razem napastnik Rakowa za wysoko dośrodkował piłkę z prawej strony pola karnego do nadbiegającego Aleksandyra Kolewa.
W 86. minucie wynik spotkania mógł ustalić Rafał Kujawa, ale napastnik ŁKS-u dostając podanie przed bramkę źle przyjął piłkę. Niestety dla rezerwowego zawodnika nie udało mu się naprawić błędu i z potencjalnej bramki nici.
26.10.2019, 13. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Łódzkiego Klubu Sportowego (Łódź)
ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 2:0 (2:0)
Ramirez 7', Guima 26'
ŁKS: Malarz - Grzesik, Rozwandowicz, Klimczak, Juraszek - Srnić - Pyrdoł (Ratajczyk 89'), Trąbka (Kalinkowski 76'), Guima, Ramirez - Sekulski (Kujawa 79').
Raków: Szumski - Piątkowski, Petrasek, Kościelny (Kolew 62'), Jach - Luković - Skóraś (Domański 70'), Schwarz (Szczepański 46'), Babenko, Malinowski - Musiolik.
Żółte kartki: Rozwandowicz 56' - Schwarz 40', Szczepański 87'
Sędzia: Szymon Marciniak
Zawodnik meczu - Guima (ŁKS)
-
1 Liga PolskaNie tylko Lech Poznań chce Rodado. Zapowiada się licytacja
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 17:00
-
1 Liga PolskaLech Poznań ściągnie gwiazdę Wisły Kraków?
Kamil Gieroba / 13 grudnia 2024, 20:50
-
EkstraklasaOficjalnie: Michał Chrapek na dłużej w Piaście Gliwice!
Victoria Gierula / 13 grudnia 2024, 19:10
-
EkstraklasaBójka na treningu Radomiaka Radom! "Powalił go ciosem z partyzanta"
Victoria Gierula / 13 grudnia 2024, 19:01
-
EkstraklasaPech Jagiellonii Białystok. Kapitan nie pomoże w spotkaniu Ligi Konferencji Europy
Victoria Gierula / 13 grudnia 2024, 13:50
-
EkstraklasaHetel: Teraz nie wybiegam w przyszłość
Kamil Gieroba / 12 grudnia 2024, 15:31