oprócz zwycięstwa Barcelony dziś w Primera Division oglądaliśmy jeszcze trzy spotkania. Co się podczas nich wydarzyło? Cóż najważniejszycm wydarzeniem był chyba pierwszy w tym sezonie zmarnowany karny przez Cristiano Ronaldo. 

Deportivo la Coruna 1:2 (0:2) Atletico Madryt

Gol5″Griezmann

Gol22″Griezmann

Gol78″Oriol Riera (Deportivo)

Sidnei, Toche – Oblak, Godin, Raul Garcia, Koke

Mecz jeszcze się na dobre nie zaczął, a dla Deportivo już skończył. W piątej minucie bramkę na 1:0 zdobywa Antoine Griezmann dając prowadzenie “Rojiblancos”. Bramka z przewrotki Francuza powinna być uznana za jedna z najładniejszych w sezonie. Deportivo próbował odpowiedzieć strzałem głową po rzucie rożnym, lecz w sporym zamieszaniu Oblak wyłapał piłkę.  W 22″ minucie mecz rozstrzygnął Griezmann strzelając na 2:0. Później ładnym strzałem popisał się Koke, ale bramkarz Deportivo obronił to uderzenie. W drugiej połowie nadal przeważało Atletico. Najpierw dobrze z główki uderzył Raul Garcia, a następnie dobitkę obronił Fabricio. Swojego szczęścia próbował z dystansu Raul Gimenez lecz bez rezultatów. Pierwszą klarowną sytuację miał Dominguez, lecz tu lepszy okazał się Jan Oblak. W odpowiedzi zobaczyliśmy kontrę Atleti zakończona paradami bramkarskimi, porównywalnymi do bramkarzy futsalowych. Fabricio obronił trzy strzały w krótkim odstępie czasu. Najpierw Raula Jimeneza, następnie Raula Garcii, a później Fernando Torresa.  W 78″minucie padła honorowa bramka dla Deportivo. Bramka którą pachniało od zejścia Griezmanna. Sidnei popędził lewą stroną i dośrodkował z linnii końcowej prosto na głowę Oriola Riery, a ten zamienił podanie na gola. W końcówce Deportivo mogło jeszcze wyrównać, ale szczęśliwie strzał Juanfrana minął słupek bramki Jana Oblaka o centymetry.

Real Madryt 3:1 (1:0) Malaga

Gol24″Ramos

 

 67″Ronaldo (Real Madryt)

Gol69″James Rodriguez

Gol71″Juanmi (Malaga)

Gol90+2″Cristiano Ronaldo

Arbeloa, kroos – Sergio Sanchez, Tissone

Mecz zaczął się nieprzyjemnie dla Realu, gdyż już w piątej minucie boisko musiał opuścić Gareth Bale z powodu kontuzji łydki. Nie wiadomo jak groźny jest jego uraz. Pierwszą groźna sytuację stworzyła sobie Malaga. Uderzył na bramkę Casillasa Amrabat, a ten wybił piłkę na rzut rożny. Po wykonaniu cornera znów doszło do kotłowaniny w polu karnym “Królewskich”, lecz wszystko wyjaśnił wybiciem Sergio Ramos. W odpoweidzi zobaczyliśmy dwie groźne sytuacje dla Realu i dwukrotnie po rzucie wolnym. W pierwszym przypadku interweniował Kameni, w drugim Ronaldo oddał centro- strzał, który wykonczył Ramos. Jak pokazuja powtórki obrońca Realu był na minimalnym spalonym. W drugiej połowie Malaga starała się odrobić straty i znów groźny strzał oddał Amrabat, lecz tym razem niecelnie. malaga miała swoją szansę po rzucie roznym, lecz strzał Arthura Boki został zablokowany. W 67″minucie sędzia dyktuje rzut karny dla Realu do jedenastki podchodzi Cristiano Ronaldo i uderza w słupek.Dwie minuty później po koronkowej akcji Real zdobywa gola na 2:0, a fenomenalnym uderzeniem popisał się James Rodriguez.  Przy bramce dla Malagi obrona Realu Madryt zachowała się jak obrona Piasta Gliwice w sezonie 2009/2010. Koszmarny błąd pary stoperów Pepe – Ramos spowodował, że Juanmi mógł wbiec w pole karne, ustawić się, przymierzyć i strzelić do bramki. W 78″minucie znów szansa dla Realu po rzucie wolnym Ronaldo, ale dobrą interwencją popisał się Kameni. Wynik zamknął Ronaldo po dograniu Chicharito, trafiając z pół metra do pustej bramki. Minutę później Portugalczyk mógł zdobyć kolejną bramkę po akcji James – Isco – Ronaldo, lecz nie zdołał posłać piłki do pustej bramki pod mocnym kątem.

Athletic Bilbao 4:0 (1:0) Getafe 

Gol45″Aduriz(karny)

Gol46″Aduriz

Gol79″Ibai Gomez

Gol87″Markel Susaeta

Etxeita, Benat – Alexis, Roberto lago, Pedro Leon, Diego Castro

Velzaquez (Getafe)

W tym meczu Athletic przeważał od  pierwszej do ostatniej minuty, Getafe zaś starało się tylko nie przegrać zbyt wysoko. Baskowie przez 45″minut nie mogli znaleźć sposobu na Guaitę, ale wreszcie po faulu Velazwueza wynik otworzył najlepszy strzelec drużyny Aritz Aduriz. Po przerwie Aduriz dostał dobre podanie od Iraoli i na tablicy wyników mielismy juz 2:0. Goście z Madrytu nie stawiali oporu i nie szukali swojej szansy, więc na 11 minut przed końcem gola na trzy do zera zdobył młody Ibai Gomez, nadzieja baskońskiej piłki.  Wynik ustalił Suaseta po dograniu Agera Aketxe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x