Śląsk nadal nie potrafi wygrać. Efekt nowej miotły w Szczecinie

Piast Gliwice - Facebook

W T-Mobile Ekstraklasie doszło do kolejnego pojedynku drużyn ze Śląska. Piast Gliwice pokonał Śląsk Wrocław 2:0. Licząc mecze ligowe oraz Puchar Polski, Wrocławianie nie wygrali od dziesięciu meczów. Przyjście nowego trenera do Pogoni Szczecin, którym został Czesław Michniewicz spowodowało, że Portowcy pokonali 2:0 faworyzowaną Jagiellonię Białystok.

Mecz Piasta ze Śląskiem stał na niskim poziomie. Zarówno jedni jak i drudzy popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów, a każda akcja ofensywna rodziła się w bólach. W pierwszej połowie to Śląsk był nieco aktywniejszy, ale ta aktywność do niczego nie prowadziła. Piast to obok Śląska i GKS-u Bełchatów najsłabsza drużyna T-ME w roku 2015 i było to widać dziś na boisku.

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się pomocnik Wrocławian Krzysztof Danielewicz, który zameldował się na placu gry w 57. minucie, a już w 62. opuszczał boisko z dwiema żółtymi kartkami, co poskutkowało czerwienią. Od tam tej chwili zaczęły się problemy podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego. W 71. minucie gola dla gospodarzy zdobył przebywający na murawie od pięciu minut Łukasz Hanzel. Niecały kwadrans później zawodnik Piastunek podwyższył prowadzenie dla swojego zespołu, przy dużym udziale piłkarza Śląska Calahorro, któremu ostatecznie został zapisany gol samobójczy.

Wygrana pozwoliła Piastowi na oddalenie się od strefy spadkowej, natomiast porażka Śląska sprawia, że zespół z Dolnego Śląska może żegnać się z marzeniami o Mistrzostwie Polski, a i o puchary w takiej formie będzie ciężko.

11.04.2015, godz. 18.00, T-Mobile Ekstraklasa, 27. kolejka: Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 2:0(0:0)

Gole:

1:0 – 71′ Hanzel

2:0 – 84′ Calahorro sam.

Składy:

Piast Gliwice: Rusov – Mokwa, Hebert, Osyra, Klepczyński (66. Hanzel) – Murawski, Vassiljev (90. Martínez) – ŻK Podgórski, Jurado (74. Szeliga), Moskwik – ŻK Wilczek.

Śląsk Wrocław: Pawełek – Zieliński, Celeban, Hołota, ŻK Dudu Paraíba – Hateley, ŻK Droppa (56. ŻK, ŻK, CZK Danielewicz) – Pich (76. Calahorro), F. Paixão, Dankowski (68. Grajciar) – M. Paixão.

 

Na nieco lepszym poziomie, choć przyznajmy uczciwie, wiele lepszy to on nie był, stał mecz Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok. Udanie w roli szkoleniowca drużyny ze Szczecina zadebiutował Czesław Michniewicz. W pierwszej połowie mecz wyglądał na typowe spotkanie bez goli. Dużo walki, dużo wiatru, ale mało z tego pożytku. Żadna z ekip nie była w stanie poważniej zagrozić rywalom.

Paradoksem drugiej części meczu było aż 68% posiadanie piłki przez gości, co nijak miało się do sytuacji strzeleckich, które stwarzali nie goście, a gospodarze. Tylko dzięki temu, że zabrakło zimnej krwi w wykańczaniu akcji przez Szczecinian, a także niezłej dyspozycji w bramce  Bartłomieja Drągowskiego, Jaga nie dostała poważnie w czapę. Skończyło się na 2:0, a obydwa trafienia zaliczył Łukasz Zwoliński, który strzelał odpowiednio w 64. i 85. minucie.

Podopieczni trenera Michała Probierza nie wykorzystali szansy umocnienia się na ligowym podium i w kolejnych meczach będą musieli uważać na atak ze strony drużyn zajmujących pozycje w tabeli za nimi, bowiem między ósmym Podbeskidziem, a trzecią Jagiellonią jest tylko 5 oczek różnicy. Pogoń tą wygraną dała sygnał, że nie odpuści walki o czołową ósemkę do końca.

Nowy trener Pogoni Szczecin Czesław Michniewicz:

szczecin.sport.pl
szczecin.sport.pl

11.04.2015, godz. 20.45, T-Mobile Ekstraklasa, 27. kolejka: Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok 2:0(0:0)

Gole:

1:0 – 64′ Zwoliński

2:0 – 85′ Zwoliński

Składy:

Pogoń Szczecin: Janukiewicz – Rudol, Golla, Matras, Matynia (70. Kun) – Rogalski, Murawski (C) – Frączczak, Janota (59. Danielak), Nunes – Zwoliński.

Jagiellonia Białystok: Drągowski – Modelski (79. Tymiński), Tarasovs, ŻK Madera, Popkhadze – Grzyb (C), Pazdan – Dzalamidze (45. Mackiewicz), Gajos (69. Świderski), Tuszyński – Piątkowski.

 

 

 

 

Sławomir Rzeźnik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x