Sporting Lizbona w meczu 6. serii gier fazy grupowej Ligi Europy przed własną publicznością pokonał 3:1 Besiktas JK.

Pierwszą połowę zdominowali goście z Turcji, którzy zmasowanymi atakami starali się udokumentować swój awans do fazy pucharowej. Bardzo aktywny był Olcay Sahan, ale w dwóch znakomitych okazjach wykazał się ogromną niedokładnością w polu karnym przeciwnika. Starania przyjezdnych znalazły uznanie w 58.minucie, kiedy to Mario Gomez sfinalizował znakomitą asystę od Quaresmy. Na odpowiedź Portugalczyków kibice czekali dziesięć minut, a dokonał tej sztuki Slimani, wykorzystując podanie ze strony Ruiza. Futbol bywa niesprawiedliwy… – słowa, które pod nosem w 72.minucie mogli mówić zawodnicy Gunesa, ponieważ Jefferson fenomenalnie dograł w kierunku Ruiza, a ten z dobrej pozycji posłał futbolówkę w lewy sektor bramki. Na dwanaście minut przed zakończeniem do siatki Zengina trafił Gutierrez. Wynik 3:1 utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego.

Ten rezultat oznacza, że Sporting Lizbona rzutem na taśmę wywalczył sobie promocję do fazy pucharowej Ligi Europy, eliminując z niej dzisiejszego przeciwnika. W tej grupie obok portugalskiej drużyny do następnej rundy awansował Lokomotiv Moskwa. 


Sporting Lizbona 3:1 Besiktas JK

Strzelcy:

0:1 Gomez (58′)

1:1 Slimani (68′)

2:1 Ruiz (72′)

3:1 Gutierrez (78′)

Żółte kartki: Carvalho (18′), Silva (49′), Mario (90+2′), Oliveira (90+2′) – Quaresma (28′)

Arbiter główny: Manuel Grafe

Skład gospodarzy: Patrício – Pereira, P. Oliveira, Naldo, Nascimento – Carvalho – Mário, B. Ruiz, A. Silva (C) (65. Gutiérrez), Montero (46. G. Martins) – Slimani (88. Pereira)

Skład gości:  Zengin (C) – Beck, Rhodolfo, D. Tošić, Köybaşı (85. Frei) – Sosa (80. Tosun), Hutchinson, Özyakup – Şahan (71. Uysal), Mario Gómez, Quaresma

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x