Sergio Ramos słabym punktem Realu Madryt?
Sergio Ramos / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Rewanżowe spotkanie w półfinale Ligi Mistrzów ma być pierwszym od dwóch miesięcy występem Sergio Ramosa w podstawowej jedenastce. Ten fakt zamierza wykorzystać Thomas Tuchel.
Hiszpan ostatni raz grał w piłkę 16 marca. Od tego czasu zmagał się z koronawirusem oraz kontuzją łydki. Po odzyskaniu pełni zdrowia przez kilka tygodni trenował indywidualnie i z drużyną, miał także otrzymać od trenera kilka minut w starciu z Osasuną. Ostatecznie 35-latek nie został nawet na to spotkanie powołany. Defensor znalazł się jednak na liście piłkarzy wylatujących do Londynu na mecz z Chelsea. AS i Marca twierdzą, że kapitan “Los Blancos” wystąpi w podstawowym składzie swojej drużyny u boku Edera Militao.
Fakt ten, według Julio Suareza, ma wykorzystać opiekun “The Blues” Thomas Tuchel. Dziennikarz przedstawił w “El Chiringuito de Jugones” prawdopodobne zestawienie Chelsea, z którego wynika, że piłkarze gospodarzy będą nieustannie atakować powracającego do wyjściowej jedenastki Ramosa.
Powrót lidera defensywy to na pewno powód do optymizmu dla Zinedine’a Zidane’a. Należy jednak pamiętać, że jest on bez rytmu meczowego, przez co może popełniać wiele prostych błędów. Spotkanie rozpocznie się dzisiaj o godzinie 21:00.
Źródło: El Chiringuito de Jugones
