Sanchez daje trzy punkty Barcelonie
Na Camp Nou Barcelona spotkała się z pogromcą w Lidze Europy Śląska Wrocław, czyli Sevillą. Andaluzyjczycy nie weszli w ten sezon zbyt dobrze, ale mieli apetyty, aby sprawić niespodziankę na boisku rywala.
Tata Martino kolejny raz od pierwszych minut w podstawowym składzie awizował do gry Messiego i Neymara. Katalończycy zgodnie z planem objęli prowadzenie w 36. minucie, za sprawą prawego obrońcy Daniego Alvesa. Król strzelców ligi hiszpańskiej ubiegłego sezonu Leo Messi podwyższył wynik na 2:0, wykorzystując podanie od Brazylijczyka Neymara. Wydawało się, że zwycięstwo już nie może się wymknąć gospodarzom, jednak w 80. minucie wiarę w dobry wynik dał Ivan Rakitić. Do remisu doprowadził obrońca Coke. Decydujący cios zadał Alexis Sanchez, który pojawił się w drugiej cześć gry zmieniając Tello.
Po czterech kolejkach Barcelona z kompletem punktów jest na czele tabeli, a zespół z Andaluzji pozostaje bez zwycięstw w obecnych rozgrywkach La Liga, choć na poprawę wyników będzie ciężko, ponieważ w kolejne kolejce podopieczni Emer’ego wybierają się do Valencii
FC Barcelona – Sevilla 3:2 (1:0)
Alves 36′, Messi 75′ Sanchez 93’– Rakitić 80′, Coke 90′
Składy:
Barcelona: Victor Valdes, Daniel Alves, Javier Mascherano, Gerard Pique, Jordi Alba (15′ Adriano), Sergio Busquets, Xavi Hernandez, Andres Iniesta (74′ Cesc Fabregas), Cristian Tello (62′ Alexis Sanchez), Neymar, Lionel Messi
Sevilla: Beto, Coke Andujar, Cala, Fernando Navarro, Alberto Moreno, Sebastian Cristoforo (69′ Marko Marin), Stephane Mbia (58′ Piotr Trochowski), Jairo Samperio (84′ Bryan Rabello), Ivan Rakitić, Vitolo, Kevin Gameiro