Sa Pinto: Wiedzieliśmy, iż nie będzie łatwo
Legia Warszawa w 1/32 Pucharu Polski pokonała na wyjeździe Chojniczankę Chojnice (1:0). Bramkę na wagę awansu zdobył Michał Pazdan, dla którego było to premierowe trafienie w barwach “Wojskowych”.
– Wiedzieliśmy, że Chojniczanka to dobry zespół i zwycięstwo tutaj nie będzie łatwe. Mimo, że graliśmy z drużyną z Fortuna I ligi, ta zaprezentowała się bardzo dobrze – powiedział po zwycięstwie Ricardo Sa Pinto. Między słupkami wystąpił Arkadiusz Malarz, jeszcze kilka dni temu wydawało się, iż szansę debiutu otrzyma Radosław Majecki. – W kadrze mam trzech doskonałych bramkarzy – dwóch doświadczonych i jednego młodego. Chciałbym usatysfakcjonować każdego z nich. Jestem zadowolony z ich pracy. Jeśli Michał Pazdan nie byłby gotowy do gry, dzisiaj nie wystąpiłby. Nie obawiałem się o wynik w końcówce spotkania – dodał Portugalski trener.
Kibiców z Warszawy powinien cieszyć powrót do niezłej formy Michała Pazdana, który po mistrzostwach świata w Rosji był przemęczony. – Ostatni okres, od powrotu ze zgrupowania kadry, aż do czerwonej kartki, nie był dla mnie najlepszy. Tak jednak bywa w piłce. Najważniejsze, aby podnieść się jak najszybciej. Było, minęło. Człowiek jest silny sam w sobie. Trzeba skupić się na swojej robocie – stwierdził Michał Pazdan.
źródło: legia.com