Sa Pinto: Przydałaby się nam dłuższa przerwa
W sobotni wieczór Legia Warszawa zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Mistrz Polski przed własną publicznością spróbuje zmazać plamę po porażce z Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski.
Po wpadce w spotkaniu z pierwszoligowcem piłkarze "Wojskowych" szybko będą mogli poprawić sobie humory. - Moi zawodnicy są bardzo pewni siebie i wierzą, że mogą osiągać dobre wyniki. Czekamy na ten mecz, chcemy zapomnieć o tym co wydarzyło się w Częstochowie. Taka jest nasza mentalność, potrzebujemy tego. Chcemy stale wywierać nacisk na Lechię Gdańsk. Byłoby dobrze, gdybyśmy mieli kilka dni więcej na odpoczynek, ponieważ nasz rywal nie grał w środku tygodnia ale mimo to chcemy zrobić swoje - mówił na konferencji prasowej Ricardo Sa Pinto.
W ostatnim czasie, to dla kibiców Legii Warszawa ogromna huśtawka emocji. W ligowej tabeli ekipie Portugalczyka udało się zniwelować przewagę Lechii Gdańsk do dwóch punktów, ale wciąż razi nieporadność i słaba forma zawodników. - Oczywiście przydałaby się nam dłuższa przerwa, ale takie są zasady i musimy je zaakceptować. Przepisy są równe dla wszystkich. Wiem, że mój zespół, pomimo zmęczenia, jest głodny gry i zły na siebie. Dlatego potrzebujemy rozegrać kolejne spotkanie jak najszybciej. Chcemy pokazać, że zasługujemy na wysokie zwycięstwo - tłumaczy Sa Pinto.
źródło: legia.com / własne
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26