Restart słowackiej Fortuna Ligi 6 czerwca!
własne archiwum/ Karol Żuradzki
Tydzień po wznowieniu polskiej ekstraklasy, na boisko wrócą Słowackie kluby. Premier Słowackiej Republiki, Igor Matovič wraz z konsorcjum ekspertów dali zielone światło temu planowi podczas oficjalnej konferencji prasowej. Mistrz kraju, ŠK Slovan Bratislava głodny gry.
Wczoraj Premier Republiki Słowackiej, Igor Matovič i konsorcjum ekspertów potwierdziły, że od 3. czerwca zawody sportowe na Słowacji mogą się ponownie rozpocząć. Restart Fortuna Ligi ( ekstraklasa ) zaplanowano na 6. czerwca. Będzie to pierwsza runda grupy mistrzowskiej i spadkowej.
To dla nas bardzo dobra wiadomość. Oczywiście nadal obowiązują ścisłe środki bezpieczeństwa i higieny, takie jak zakaz przebywania całej drużyny w szatni. Perspektywa restartu ligi 6 czerwca zaczyna się spełniać już dziś. Trzymamy się tego terminu. O wszystkim porozmawiamy w piątek w Prezydium ÚLK z przedstawicielami klubów i zobaczymy, na jakie rzeczy się zgodzimy – mówi prezes ÚLK, Ivan Kozák.
Przygotowano również instrukcję organizacji meczów. Kluby Fortuna Ligi mogą trenować całą grupą od środy, ale nadal pod bardziej rygorystycznymi środkami higieny i bezpieczeństwa. W przypadku ponownego uruchomienia słowackiej ekstraklasy, zawody piłkarskie rozpoczną się bez udziału kibiców. Owszem, z czasem sytuacja ta może ulec zmianie. „Przygotowaliśmy obszerny i kompleksowy podręcznik organizacji meczów, czekamy odpowiednio na jego potwierdzenie i komentarze od państwa. Oczywiście zdrowie jest najważniejsze, ale jeśli to możliwe, chcemy zakończyć sezon ligi Fortuna” – dodaje Kozák.
Mistrz daje przykład
W ubiegłym tygodniu piłkarze Slovana Bratislava rozpoczęli treningi na Tehelnym Polu po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Na boisku pojawił się także Vladimír Weiss, zimowy nabytek, który niewątpliwie będzie wzmocnieniem Mistrza Słowacji. „Nie rozumiem, dlaczego nie powinniśmy tutaj grać” – powiedział były skrzydłowy Olympiacosu Pireus.
Przy wejściu na plac gry każdy piłkarz mierzył temperaturę. Zawodnicy zakładają maseczki w barwach i logiem klubu. Wielu zakłada rękawiczki. Gracze muszą przestrzegać specjalnych środków ostrożności. Po treningu wsiadają do samochodu, cali spoceni, muszą wziąć prysznic w domu.
Obserwowana jest odległość dwóch metrów. Chcemy być pewni. Wszyscy gracze mają się dobrze, nie mieliśmy żadnych przypadków Covid-19 – powiedział Roman Križan, doktor Slovana.
Co na to Dominik Greif? „Można sobie z tym poradzić. Fajnie, że przyjeżdżamy i nie musimy czekać półtorej godziny na trening. W ten sposób trenujemy, a później możemy wrócić do domu. Wszystko co złe, ma nam wyjść na dobre”. Bramkarz Belasí z uśmiechem przyznał, że przekonany jest w 100 procentach o wznowieniu rozgrywek.
Obrońca mistrzowskiego tytułu przed rozpoczęciem grupy mistrzowskiej ma bezpieczną przewagę 10 punktów nad drugim MŠK Žilina, który stracił kilku znaczących piłkarzy poprzez przejście w stan likwidacji. Trzecie miejsce zajmuje FC DAC 1904 Dunajská Streda, która traci już 17 oczek do lidera.
Ostatnio Słowacki Związek Zawodowców w Piłce Nożnej ( ÚFP ) przeprowadził wśród 120 ligowców ankietę elektroniczną dotyczącą kontynuowania lub też zaprzestania grania w tym sezonie. Większość badanych jest za reaktywowaniem rozgrywek. Ta jedna trzecia sprzeciwiających się może jednak nieco martwić.
Słowacka Fortuna Liga, podobnie jak inne ligi, przerwana została na początku marca. U naszych południowych sąsiadów zanotowano 1495 przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba zgonów wynosi 28. Przyjmując stan na 18 maja zanotowano tylko jeden nowy przypadek chorego. Należy również wspomnieć, że wyzdrowiało 1185 osób.
