fot. Mundo Deportivo
Udostępnij:

Remis w derbach południowego Madrytu

Na inaugurację 15. kolejki Leganes podejmowało Getafe. Derby przedmieść Madrytu zakończyły się remisem 1:1, mimo dużej dominacji gospodarzy. Nie zabrakło emocji, goli, genialnych interwencji, a także czerwonej kartki. 

Pierwsza połowa była dość wyrównana, dynamiczna. Zawodnicy starali się pokazać z jak najlepszej strony i dość szybko objąć prowadzenie. W 13. minucie mocny strzał oddał Mauro Arambarri, ale piłka przeleciała minimalnie obok słupka. Leganes zaś odpowiedziało akcją z udziałem Guido Carrillo. Argentyńczyk świetnie odnalazł się w polu karnym i oddał strzał głową, niestety niecelny. Cariilo jednak nie odpuszczał. Chwilę później ponownie dał o sobie znać o czym przekonał się David Soria. Były golkiper Sevilli z trudem obronił uderzenie napastnika Leganes. Getafe skupiało się głównie na kontratakach, destrukcji akcji rozgrywanych przez rywali. Gospodarze z każdą upływającą minutą odczuwali niepokój. Wiedzieli, że ciężko gra się przeciwko Getafe, który potrafi zrobić coś z niczego. W 39. minucie goście wyszli na prowadzenie. Doskonałą wrzutkę w pole karne posłał Damián Suárez, tam najlepiej odnalazł się Leandro Cabrera. Lewy defensor zdołał umieścić piłkę w siatce pomimo dość dobrego krycia przez dwóch zawodników gospodarzy. Przed przerwą mogli doprowadzić do wyrównania, ale w decydującym momencie zawiodła skuteczność.

Druga połowa była zdecydowanie na korzyść gospodarzy. Dążyli do wyrównania stanu meczu, a świetną ku temu okazję miał Dimitris Siowas. Niestety grecki obrońca źle przyjął piłkę co skutkowało niecelnym strzałem. Chwilę później kapitalną akcją popisał się Óscar Rodríguez. Z łatwością dostał się w pole karne strzeżone przez Davida Sorię, wcześniej ograł dwóch obrońców. Jego poczynania zatrzymał dopiero Mauro Arambarri. W 64. minucie Leganes osiągnęło swój cel. Wykorzystali najprostszy możliwy środek - wyrzut piłki z autu. Następnie kluczową rolę odegrał Guido Carrillo, który wygrał pojedynek z Jaime Matą. Tym samym trącił piłkę do Allana Nyoma, a ten pewnym strzałem pokonał Davida Sorię. Wydawało się, że po stracie gola Getafe otrząśnie się, powalczy o bardziej korzystny rezultat, a tymczasem to gospodarze prowadzili grę. Goście po zmianie stron nie pokazali absolutnie nic, co miało dać im trzy punkty. Dobrą okazję na gola miał Nabil El Zhar, ale jego strzał fantastycznie obronił Soria. Mecz kończy się wynikiem 1:1.

https://twitter.com/viaVide03724196/status/1071155261597978624


7.12.2018, 15. kolejka LaLiga Santander, Estadio Municipal de Butarque, Leganes

Leganes - Getafe 1:1 ( 0:1 ) 

Allan Nyom 64' - Leandro Cabrera 39'

Leganes: Iván Cuéllar - Dimitris Siowas, Kenneth Omeruo, Gerard Gumbau - Unai Bustinza, Mikel Vesga, Rubén Pérez, Allan Nyom(Juanfran 82') - Óscar Rodríguez(Nabil El Zhar 85') - Guido Carrillo, Youssef En-Nesyri

Getafe: David Soria - Damián Suárez, Dakonam Djene, Bruno González, Leandro Cabrera - Dimitri Foulquier, Nemanja Maksimović, Mauro Arambarri(Sebastián Cristóforo 69'), Amath Ndiaye(Francisco Portillo 22'(Vitorino Antunes 85')) - Jorge Molina, Jaime Mata

Żółte kartki: Allan Nyom - Jaime Mata, Dakonam Djene

Czerwone kartki: Rubén Pérez ( faul nakładką )

Sędzia: Pablo Gonzalez Fuertes


Avatar
Data publikacji: 7 grudnia 2018, 23:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.