Rafał Wolski w pełni sił jeszcze jesienią? W Płocku nie będą się spieszyć
Rafał Wolski wiosną po raz trzeci w karierze zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Pomocnik nie zdążył nawet zadebiutować w barwach Wisły Płock, a kilka miesięcy miał z głowy.
Na jednym z majowych treningów 27-latek nieszczęśliwie postawił nogę, a diagnoza lekarzy była bezlitosna. Zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie, co oznacza przynajmniej 6-miesięczny rozbrat z futbolem. "Przegląd Sportowy" donosi, iż były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Fiorentiny bierze udział w zajęciach grupowych pod okiem Radosława Sobolewskiego.
- Głównie trenuje indywidualnie, ale wchodzi również do ćwiczeń z piłkami, kiedy zespół jest dzielony na małe grupy po czterech, pięciu piłkarzy. Na razie rehabilitacja przebiega bardzo dobrze. Do jego powrotu na boisko jest bliżej niż dalej – powiedział Marek Jóźwiak w "Przeglądzie Sportowym".
- Istnieje szansa, że zagra jeszcze tej jesieni, ale nie będziemy się spieszyć - dodaje prezes klubu, Tomasz Marzec. Rafał Wolski był uznawany za ogromny talent. Przechodząc do Florencji za pięć milionów euro spore nadzieje wiązano z nim w kontekście reprezentacji, ale zdrowie i słabsze warunki fizyczne nie pozwoliły na rozwinięcie skrzydeł na miarę talentu, jaki bez wątpienia posiada.
źródło: przegladsportowy.pl / własne
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościPrzełomowy pomysł Bochniewicza. Będzie prowadził kanał na YouTube
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 13:57
-
PolecaneAmbitne plany Romy. To byłby wielki powrót do Włoch
Kamil Gieroba / 15 grudnia 2024, 6:00
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
1 Liga PolskaNie tylko Lech Poznań chce Rodado. Zapowiada się licytacja
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 17:00