Rafał Pietrzak po powołaniu: Załatwiałem bilety na to spotkanie u kierownika
Maciej Rybus musi opuścić reprezentację Polski, a jego miejsce zajął lewy obrońca Lechii Gdańsk – Rafał Pietrzak. – Żartowałem sobie, że równie dobrze mogłem przyjechać na zgrupowanie hulajnogą, bo miałem blisko – mówi w “Przeglądzie Sportowym”.
Jerzy Brzęczek dokonał dodatkowych powołań do kadry, oprócz wspomnianego Pietrzaka na zgrupowanie w Sopocie przyjechał Alan Czerwiński z Lecha Poznań. – Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że tak, było to moje marzenie w ostatnim czasie – powiedział 28-latek w “PS”. Piłkarz wieczorem przeszedł testy wymazowe na obecność Covid-19. – Kilka dni temu mieliśmy robione badania w klubie i wynik był negatywny, więc liczę na to, że teraz będzie tak samo – dodał.
Rafał Pietrzak zadebiutował w kadrze u obecnego selekcjonera, we wrześniu 2018 roku z Włochami (1:1). Potem otrzymał osiemnaście minut przeciwko Irlandczykom (1:1). – Po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć, jak to jest. Od tego czasu minęło jednak sporo czasu, bo dwa lata to dużo. Teraz inaczej do tego podchodzę – zaznacza.
– Powiem szczerze, że do dzisiaj załatwiałem bilety na to spotkanie u kierownika drużyny i gdy już załatwiłem, to po kilkunastu minutach zadzwonił telefon. Nie spodziewałem się tego, że będzie to telefon od Jerzego Brzęczka. Poinformował mnie, że mam dojechać do hotelu. Śmiałem się, że w sumie niepotrzebnie organizowałem bilety na mecz, ale cieszę się, że tak wyszło – przyznał.
Rafał Pietrzak i Alan Czerwiński zostali dodatkowo powołani na towarzyski mecz z Finlandią, a także spotkania w Lidze Narodów UEFA z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną.
Więcej ? https://t.co/CZ8CKCVp1e pic.twitter.com/NTNeo05Dvw
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 6, 2020
źródło: przegladsportowy.pl / własne