Michał Probierz
fot. Michał Probierz / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Probierz: Michałowi Rakoczemu trzeba kupić lodówkę z lodem

Od momentu, kiedy w PKO Ekstraklasie pojawił się wymóg młodzieżowca w drużynie Cracovii trudno było być zadowolonym z występów juniorów. Dopiero choroba Sylwestra Lusiusza sprawiła, że swoją szansę otrzymał 17-letni Michał Rakoczy.

Nastolatek pochodzący z Jasła, w krakowskim zespole zadebiutował na zakończenie sezonu 2017/2018 przeciwko Pogoni Szczecin. Wówczas 16-letni pomocnik otrzymał od szkoleniowca trzy minuty. - Ważne, żeby nie zagłaskać Michała Rakoczego. Świetnie uderzył i zdobył bramkę, ale teraz trzeba mu kupić lodówkę z lodem. Po tej bramce wszyscy będą widzieli w nim reprezentanta Polski, a przed nim jeszcze bardzo długa praca - opowiada Michał Probierz.

Dzięki trzem punktom Cracovia awansowała na pozycję wicelidera i jest o jedno "oczko" od liderującej Pogoni Szczecin. - Od początku graliśmy dobrze - płynnie zmienialiśmy strony gry. Szkoda tylko, że nie udało się zamknąć meczu na (3:0) - twierdzi opiekun "Pasów". - Czasami życie samo pisze scenariusze. Rano skład był inny, ale musieliśmy go zmienić, bo Sylwester Lusiusz się rozchorował. Dlatego Milan zagrał - i okazało się to dobre, bo mecz jest zwycięski - dodał.

Teraz przed krakowskim zespołem niezwykle prestiżowe spotkanie. Przy Kałuży "Pasy" podejmą wicemistrza Polski, Legią Warszawa, która nie zaznała wyjazdowej porażki. Początek niedzielnego starcia zaplanowano na godzinę 17:30.

źródło: cracovia.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 17 września 2019, 9:22
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.