Premier League: Nerwowy mecz na Anfield. Czerwona kartka i podział punktów

https://twitter.com/goal/status/1431671671514177539

Hit 3. kolejki absolutnie nas nie zawiódł. W starciu Liverpoolu z Chelsea mieliśmy dosłownie wszystko: gole, żółte kartki, czerwone kartki i związane z tym kontrowersje.. Koniec końców obie drużyny podzieliły się punktami.

To starcie nie miało swojego faworyta. Zarówno Liverpool jak i Chelsea weszli w sezon dosyć pewnie, w dwóch pierwszych meczach sezonu nie tracąc nawet bramki. Bukmacherzy minimalnie stawiali na podopiecznych Jurgena Kloppa. Rzeczywiście, atut własnego boiska mógł przemawiać minimalnie na korzyść gospodarzy.

Pierwszy strzał na bramkę należał do Harveya Elliotta. Piłka wtedy nieznacznie minęła bramkę Edouarda Mendy’ego. W 22′ minucie doskonałe podania Reece Jamesa wykorzystał Kai Havertz. Niemiec tyłem głowy posłał piłkę do siatki i pokonał Alissona. Wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem “The Blues”, jednakże nic bardziej mylnego. W doliczonym czasie gry najpierw Joel Matip trafił głową w poprzeczkę a piłka wpadła łupem Sadio Mane. Senegalczyk już chciał cieszyć się z gola, ale wtedy na straży stanął Reece James, który.. wybił piłkę ręką z linii bramkowej. Sędzia po konsultacji VAR postanowił przyznać rzut karny na korzyść LFC i.. ukarać Anglika czerwoną kartką. Goście nie mogli pogodzić się z tą decyzją i w wyniku dyskusji z arbitrem żółtą kartkę ujrzał Antonio Rudiger. Do “jedenastki” podszedł Mohamed Salah, który nie zwykł marnować takich prezentów. Egipcjanin strzelił swojego 99. gola w Premier League, a Edouard Mendy.. otrzymał także żółtą kartkę, bo kopnął piłkę wprost w Jordana Hendersona. Po lekkich dymach, w akompaniamencie pretensji zawodników Chelsea, sędzia zakończył pierwszą połowę.

Na drugą połowę goście wyszli już z jednym zawodnikiem mniej i różnica była bardzo widoczna. Ta część spotkania to zupełna dominacja Liverpoolu. W 52′ minucie Diogo Jota mógł wykorzystać wysokie podanie Salaha, jednakże minimalnie przymierzył nad poprzeczką. W dystansu strzelali zarówno Henderson, van Dijk jak i Fabinho, jednakże żaden z nich nie zdołał pokonać golkipera rywali. Pierwszą poważną sytuację podopieczni Thomasa Tuchela mieli dopiero w 85′ minucie, ale strzał Mateo Kovacicia idealnie obronił Alisson. Rezultat nie uległ zmianie i pomimo 65% posiadania piłki “The Reds” tylko zremisowali. Całkiem odmienne nastroje mogą panować w obozie zwycięzców Ligi Mistrzów, którzy grali połowę meczu w osłabieniu i wywieźli aż remis.

28 sierpnia 2021 roku, 3. kolejka Premier League, Anfield (Liverpool)

Liverpool FC – Chelsea 1:1

Salah 45+5′ – Havertz 22′

Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold, Matip, van Dijk, Roberston (Tsimikas 86′) – Elliott (Henderson 74′) , Fabinho – Salah, Firmino (Jota 43′), Mane

Chelsea: Mendy – Rudiger, Christensen, Azpilicueta – Alonso, Kante (Kovacic 46′), Jorginho (Chalobah 87′), James – Havertz (Silva 46′), Mount – Lukaku

Żółte kartki: Rudiger 45+3′, Mendy 45+5′

Czerwone kartki: James 43′

Sędzia: Anthony Taylor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x