Scott McTominay
fot. Zdjęcie: Twitter/ManUtd
Udostępnij:

Premier League: Manchester United zdecydowanie lepszy od Evertonu. Uraz Marcusa Rashforda, powrót Christiana Eriksena

W inaugurującym meczu 30. kolejki Premier League Manchester United pewnie pokonał 2:0 Everton. Bramki zdobyli McTominay oraz Martial. "Czerwone Diabły" wracają na trzecie miejsce w tabeli. Niepokojącą wiadomością po ostatnim gwizdku Michaela Olivera może być uraz Marcusa Rashforda.

Sobotnie, świąteczne granie rozpoczęliśmy od pojedynku na Old Trafford pomiędzy Manchesterem United i Evertonem. Arbitrem głównym wyznaczonym na to spotkanie był dobrze znany wszystkim Michael Oliver. Kwietniowy kalendarz Premier League jest wypełniony po brzegi. Manchester United rozegrał już w tym miesiącu dwa spotkania - z Newcastle (0:2) oraz Brentfordem (1:0). Everton z kolei o jedno mniej. Dokładnie pięć dni temu zremisowali 1:1 z Tottenhamem. W starciu z zespołem z północnego Londynu z boiska wyleciał Abdoulaye Doucoure, który musiał dzisiaj oglądać poczynania swoich kolegów zza lini bocznej. Dla obu ekip dzisiejsze zmaganie było walką o "sześć punktów". Everton walczy o utrzymanie, a gospodarze o miejsce w czołowej czwórce na zakończenie sezonu. Faworytem starcia był Manchester United, który po ostatnim gwizdku Michaela Olivera nie zawiódł.

Ostrzał bramki Jordana Pickforda

Pierwszy strzał oglądaliśmy już w trzeciej minucie. Marcel Sabitzer otrzymał podanie w polu karnym i momentalnie posłał mocny strzał na bramkę strzeżoną przez Jordana Pickforda. Interwencja 29-latka była zbędna, dlatego że piłka po jego strzale minęła lewy słupek. W kolejnych minutach oglądaliśmy napór Manchesteru United. Marcus Rashford oraz Bruno Fernandes stanęli przed świetnymi szansami bramkowymi, ale brakowało skuteczności. Rashford, który ma na swoim koncie już 15 bramek w obecnym sezonie Premier League, trafił wprost w rękawice Pickforda. W 12. minucie Antony otrzymał świetne podanie od swoich kolegów i był bliski otworzenia wyniku spotkania, ale.... przeszkodził mu w tym słupek. Do odbitnej się futbolówki od metalowej części bramki dobiegł Aaron Wan-Bissaka, ale jego "dobitka" to już historia. Anglik fatalnie przestrzelił.

Najgorsza ofensywa w Premier League

W 19. minucie Eveton w końcu wypracował sobie groźną próbę. Dwight McNeil zagrał precyzyjne podanie do Ellisa Simmsa, ale ten nie był w stanie nawet trafić w światło bramki. Sytuacja z Simmsa'men pokazała problem drużyny z niebieskiej części Merseyside. Everton tuż obok Wolverhampton Wanderers oraz Southampton jest w obecnym sezonie najgorszą ofensywą. "The Toffees" zdobyli zaledwie 23 bramki w 28. występach w Premier League.

Scott McTominay kontynuuje świetną formę reprezentacyjną na boiskach Premier League

W kolejnych minutach oglądaliśmy pojedynki Jordana Pickforda  z zawodnikami Manchesteru United. Moglibyśmy nazwać fragment gry od 25. do 30. minuty - "Jordan Pickford vs Manchester United". Podopieczni Seana Dyche'a w karygodny sposób dopuszczali gospodarzy do kolejnych sytuacji bramkowych. Próbowali Antony oraz Rashford, ale za każdym razem Pickford wychodził zwycięsko. W 36. minucie piłkarze Manchesteru United w końcu znaleźli sposób na wpakowanie futbolówki do siatki. Po serii podań przed polem karnym Evertonu, Sancho dostrzegł wbiegającego na wolne pole Scotta McTominay'a, który wyprowadził United na jednobramkowe prowadzenie. 26-letni Szkot przeniósł swoją świetną formę reprezentacyjną na boiska Premier League. Podczas marcowego zgrupowania reprezentacji Szkocji, pomocnik United aż cztery razy trafiał do sieci. Dwie bramki zdobył w zwycięskich meczach z Hiszpanią (2:0) i Cyprem (3:0). Natomiast w swoim 21 występie w tym sezonie Premier League była to jego pierwsza bramka. W doliczonym czasie Antony mógł doprowadzić do dwubramkowej przewagi, ale Pickford po raz kolejny był zwycięzki. Do przerwy 1:0 po trafieniu McTominay'a.

Kolejne błędy Evertonu w obronie po zmianie stron

Po zmianie stron, Sean Dyche zdecydował się wprowadzić Mykolenko w miejsce Godfrey'a. Wydarzenia boiskowe nie uległy zmianie. Zawodnicy Evertonu kontynuowali swoją fatalną dyspozycję w obronie. Obrońcy zbyt często pozwalali "Czerwonym Diabłom" przedostać się w ich pole karne. W 67. minucie po raz kolejny interwencja Jordana Pickforda pozwoliła utrzymać jednobramkową stratę bramki i dać nadzieję na ewentualne odrobienie strat. Bruno Fernandes próbował pokonać Pickforda uderzeniem z głowy, jednak Anglik popisał się skuteczną interwencją. W 71. minucie nie miał szans przy strzale Antony'ego Martiala i skapitulował po raz drugi. Jego koledzy po raz kolejny zawiedli w obronie. Seamus Coleman popełnił błąd techniczny przy próbie przejęcia długiej  piłki. Futbolówkę przechwycił Anthony Martial, który z zimną krwią podwyższył prowadzenia na 2:0.

Powrót Eriksena, uraz Rashforda

W 77. minucie na boisku pojawił się Christian Eriksen, który zastąpił Jadona Sancho. Wrócił do gry po długiej przerwie. Duńczyk nie zagrał od wygranego meczu FA Cup z Reading, kiedy to musiał opuścić boisko po ostrym wejściu Andy'ego Carrolla. Informacje w tej sekcji zakończymy złą wiadomością.  W 81. minucie Erik ten Hag był zmuszony do ściągnięcia z boiska Marcusa Rashforda, który doznał kontuzji bez kontaktu z przeciwnikiem. Później jeszcze kamery telewizyjne pokazywały obrazki z wizerunkiem Rashforda utykającego w tunelu.

Everton przerywa czteromeczową passę bez porażki. Sytuacja podopiecznych Sean'a Dyche'a mocno komplikuje się w tabeli. Aż trzy zespołu z dolnej części tabeli (Nottingham, Everton i West Ham) mają tyle samo punktów, co zajmujące 18. lokatę w tabeli Bournemouth. Z tym, że "Wisienki" i West Ham i Nottingham mają o jeden mecz rozegrany mniej niż Everton. Manchester United pewnie zwycięża na Old Trafford. "Czerwone Diabły" mają 100% skuteczność w wygrywaniu meczów rozgrywanych o 13:30 w tym sezonie w Premier League (4 zwycięstwa). Manchester United wraca na trzecią pozycję, na swoim koncie ma 56 punktów. Everton zostaje na 16. z 27. punktami. Kolejnym rywalem "The Toffees" będzie Fulham. Z kolei podopieczni Erika ten Haga udadzą się do West Bridgford, na wyjazdową potyczkę z Nottingham Forest.

 

08.04.2023 rok, 30. kolejka Premier League, Old Trafford (Manchester)

Manchester United - Everton 2:0 (1:0)

Scott McTomunay 36', Anthony Martial 71'

Manchester United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka, Harry Maguire, Lisandro Martinez Tyrell Malacia - Scott McTominay, Bruno Fernandes, Antony (Anthony Martial 60'), Marcel Sabitzer (Fred 76') - Jadon Sancho (Christian Eriksen  77') - Marcus Rashford (Wout Weghorat 81')

Everton: Jordan Pickford - Seamus Coleman (Nathan Patterson 87.), Michael Keane, James Tarkowski, Ben Godfrey (Vitali Mykolenko 46') - Idrissa Gueye (James Garner 60'), Demarai Gray, Alex Iwobi, Amadou Onana (Tom Davies 60'), Dwight McNeil - Ellis Simms (Neal Maupay 70')

Żółte kartki: Brak kartek

Sędzia: Michael Oliver

Widzów: 73 509


Avatar
Data publikacji: 8 kwietnia 2023, 15:25
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.