Premier League: Dramat w końcówce. Manchester United wywozi 3 punkty z The Amex Stadium

fot. twitter.com/manutd

W 3. kolejce Premier League Manchester United zmierzył się z Brighton & Hove Albion. Czerwone Diabły przyjechały na The Amex Stadium tydzień po porażce z Crystal Palace.

Od początku spotkania inicjatywę przejęli gospodarze. Już w 9. minucie Leandro Trossard był blisko zdobycia bramki dla Brighton. Piłka po jego strzale odbiła się jednak od słupka. Kilkanaście minut później ten sam zawodnik podjął kolejną próbę. Trossard pięknie uderzył, jednak kolejny raz tylko obił słupek bramki Davida de Gei.

W 30. minucie Adam Webster przyjął piłkę po dośrodkowaniu kolegi i uderzył na bramkę hiszpańskiego golkipera Manchesteru United. Piłka po jego strzale trafiła jednak w poprzeczkę.

Niedługo po tej akcji, Czerwone Diabły zdobyły gola na 1:0. Mason Greenwood cieszył się z trafienia, jednak sędzia liniowy pokazał spalonego. Kilka minut później pod polem karnym Manchesteru United zmierzali napastnicy Brighton. Bruno Fernandes wparował w jednego z nich, a arbiter wskazał na wapno. Neal Maupay pewnie podciął piłkę i otworzył wynik tego spotkania.

Na odpowiedź Czerwonych Diabłów nie trzeba było długo czekać, bowiem już 43. minucie piłkę do siatki Mew wpakował Harry Maguire.

Pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się wynikiem 1:1.

Na drugą połowę zespoły wyszły bez zmian. Ta część spotkania nie zaczęła się najlepiej dla gości, bowiem już w 47.minucie sędzia podyktował rzut karny dla Brighton. Po namyśle i konsultacji z VAR jednak odwołał tę decyzję. Kilka minut później sprawy w swoje nogi wziął Marcus Rashford. Anglik okiwał bowiem obrońców Mew i wpakował piłkę do siatki Ryana. Było już 2:1 dla United.

Gospodarze za wszelką cenę chcieli odpowiedzieć na gola reprezentanta Synów Albionu. W 60. minucie Solomon March uderzył na bramkę De Gei. Piłka po jego strzale uderzyła kolejny raz już w tym meczu w obramowanie. Kilkanaście minut później Leandro Trossard również próbował pokonać Hiszpana. I tym razem futbolówka trafiła w obramowanie, tym razem była to poprzeczka.

W końcówce spotkania rozegrał się istny dramat. 95. minuta, dośrodkowanie w pole karne Manchesteru United, a tam Solomon March, który wykańcza akcję golem. Jakby tego było mało, w ostatniej akcji spotkania Harry Maguire uderzył piłkę w stronę bramki Ryana, a ta trafia w rękę obrońcy. Arbiter kończy mecz, po czym jednak idzie obejrzeć sytuację. Po chwili namysłu wznawia spotkanie i dyktuje jedenastkę. Mecz kończy się wynikiem 2:3 dla Manchesteru United po golu z rzutu karnego w wykonaniu Bruno Fernandesa.

Amex Stadium (Brighton) 26.09.2020, godz. 13:30

Brighton – Manchester United 2:3

40′ Maupay, 90+5′ March – 43′ Maguire, 55′ Rashford, 90+10′ Fernandes (Rzut karny)

Żółte kartki: Trossard, White, Dunk – Fernandes, Matić

Brighton: Ryan – White, Dunk, Webster – Lamptey, Lallana (75′ Gross), Alzate, March – Trossard, Connolly (75′ Jahanbakhsh), Maupay

Manchester United: De Gea – Wan-Bissaka, Lindelof, Maguire, Shaw – Pogba (65′ Fred), Matić – Greenwood (83′ Bailly), Fernandes, Rashford – Martial (90′ van de Beek)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x