Plusy i Minusy (23.11.2015 – 29.11.2015)

pilkarskiswiat.com

Zapraszam na premierowy wpis pod tytułem “Plusy i Minusy ubiegłego tygodnia”, w którym będę co wtorek komentował o sukcesach oraz niepowodzeniach w świecie polskiego futbolu.

W ubiegłym tygodniu więcej było dobrych wiadomości, więc dzisiaj zacznę on tych miłych informacji.

plusy:
– Zwycięstwo Legii oraz remis Lecha w Lidze Europy,
– Dobre występy Polaków na europejskich boiskach,
– FIFA i FIFPro ogłosiła nominowanych do jedenastki roku. Wśród 55. zawodników znalazł się Robert Lewandowski.

minusy:
– odwołane spotkania Termalici z Jagiellonią oraz Dolcanu z Miedzią

Komentarz

Remis Lecha Poznań oraz zwycięstwo Legii Warszawa w Lidze Europejskiej. Dzięki tym wynikom polskie zespoły nadal są w grze o awans ze swoich grup. Szkoda, że tylko matematycznie. Aby mistrz Polski awansował musi spełnić dwa warunki. Po pierwsze w końcu wygrać z FC Basel, a po drugie liczyć na cud we Florencji (zwycięstwo Belenenses). Napisałem w końcu, ponieważ Kolejorz w tym sezonie grał już trzy razy ze Szwajcarami i trzy razy poniósł porażkę. Tym razem powinno być lepiej, gdyż mistrz Szwajcarii awans (z pierwszego miejsca) ma już i do Poznania pewnie przyjadą zmiennicy.
Legia tak samo jak Lech aby awansować do 1/16 finału również musi spełnić dwa warunki. Po pierwsze wygrać w Neapolu. Jak ciężkie jest to zadanie niech świadczy fakt, że Włosi nie stracili jeszcze punktu. Mimo, że pewne jest iż Maurizio Sarri da swoim najlepszym piłkarzom odpocząć, to i tak mecz dla wicelidera ekstraklasy będzie ciężki do wygrania, ba do zremisowania. Drugim czynnikiem, aby awansować jest remis Duńczyków (Midtjylland) z Belgami (Club Brugge).

Bardzo dobre występy zanotowali polscy piłkarze grający na co dzień zza granicą. W elitarnej Lidze mistrzów kolejną bramkę strzelił Robert Lewandowski. Dla kapitana reprezentacji Polski był to piąty gol w pięciu meczach. Z kolei Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez Neymara. Przypomnę, że Brazylijczyk znalazł się w finałowej trójce piłkarzy do zdobycia Złotej piłki. Dzień później w Lidze Europy bramkę i asystę zaliczył Arkadiusz Milik. Dla napastnika Ajaksu Amsterdam jest to premierowy gol w tych rozgrywkach w bieżącym sezonie. W weekend nasi nie zwalniali tempa i znowu dobre informacje napłynęły z europejskich lig. We Francji bramkę zdobył Kamil Grosicki. Pomocnik Rennes ma już na swoim koncie pięć bramek. Tyle samo bramek co Grosik ma Maciej Rybus. Pomocnik rosyjskiego Tereka w spotkaniu z Zenitem strzelił dwie bramki. Gorszym od byłego zawodnika Legii nie chcieli być Tomasz Kupisz oraz Kacper Przybyłko. Ten pierwszy zdobył dwie bramki w drugiej lidze Włoch, a drugi dwie w drugiej lidze Niemiec. Obaj piłkarze również tak jak podopieczni Adama Nawałki w tym sezonie mogą się pochwalić pięcioma bramkami. Drugim polskim bramkarzem, który w minionym tygodniu może pochwalić się obroną rzutu karnego jest Rafał Gikiewicz. Olsztynianin w dotychczasowych szesnastu spotkaniach w drugiej lidze niemieckiej przepuścił najmniej bramek. Jego Eintracht Braunschweig straciło trzynaście goli, co jest wielką zasługą mistrza Polski z 2012 roku. Ciekawy jestem co dalej będzie z jego karierą. Piłkarzowi z drugoligowcem z końcem tego sezonu wygasa kontrakt i ciekawy jestem, czy jego menager Marek Citko szuka mu już klubu, czy może czeka aż sam piłkarz czysto sportowo awansuje do pierwszej Bundesligi?

FIFA i FIFPro ogłosiła nominowanych do jedenastki roku. Wśród 55. zawodników znalazł się Robert Lewandowski. To kolejne już wyróżnienie dla kapitana reprezentacji Polski. Wcześniej piłkarz Bayernu Monachium został uznany za najlepszego piłkarza eliminacji do Mistrzostw Europy 2016.

Jedynym minusem są odwołane dwa spotkania. Jedno w ekstraklasie pomiędzy Termalicą a Jagiellonią, a drugie pomiędzy Dolcanem, a Miedzią. W Niecieczy z powodu intensywnych opadów śniegu sędzia nie zdecydował się na grę chwilę przed rozpoczęciem meczu. Nie wiem jak to możliwe, że chwilę wcześniej w Nowym Sączu można było, a w Niecieczy nie. Innym świeżym przykładem jest spotkanie w Bundeslidze, gdzie 22. listopada w Berlinie dało się rozegrać mecz Hertha-Hoffenheim. Jeszcze bardziej zdenerwowała mnie informacja z piątku, kiedy odwołano sobotnie pierwszoligowe spotkanie, które miało być rozegrane w Ząbkach. Główna przyczyną była temperatura oscylująca w okolicy zera. To w takim razie, do czego i po co jest podgrzewana murawa?

Kamil Radomski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.