PKO Ekstraklasa: Zagłębie remisuje z Koroną, niewykorzystana szansa kielczan

W spotkaniu 29. kolejki PKO Ekstraklasy, Zagłębie Lubin zremisowało na własnym stadionie z Koroną Kielce (1:1). Bramkę dla gospodarzy zdobył Damjan Bohar, zaś dla gości trafił Marcin Cebula.

Po pauzie "koronawirusowej" piłkarze Martina Seveli zainkasowali cztery "oczka". Z kolei "złocisto-krwiści" przystąpili do meczu po domowej porażce z Piastem Gliwice. - Ciężko jest zakładać jakieś ostateczne scenariusze, ale trzeba być przygotowanym na wszystko. My tam jedziemy tak, jak na każdy pojedynek i chcemy przywieźć z Lubina trzy punkty, na tym się w tej chwili koncentrujemy. To jest dla nas najważniejsze - mówił Maciej Bartoszek.

Wiele cierpkich słów w swoim kierunku usłyszał Jakub Żubrowski, który już w 27. minucie z powodu otrzymanej żółtej kartki opuścił boisko. - Widziałem tę falę krytyki i powiem tak, każdy kibic ma prawo do własnej oceny. Ten hejt, który się na niego wylał, w pewnym momencie przekroczył, niestety, granicę. Tego typu rzeczy na pewno nam nie będą pomagały, także musimy być razem, wszyscy ze sobą, nie tylko wtedy, kiedy wygrywamy, ale również wtedy, kiedy jest źle - bronił swojego podopiecznego szkoleniowiec.

Na pierwszą groźną sytuację nie czekaliśmy długo. Już w drugiej minucie Petteri Forsell oddał silne uderzenie, a Dominik Hładun zmuszony został do interwencji, a dobitka Grzegorza Szymusika była niecelna. W 34. minucie Jacek Kiełb zgrał futbolówkę do Marcina Cebuli, a ten kapitalnie przyjął, długo się nie zastanawiał i trafił do siatki. Piłkarze gości nieco się cofnęli, ale skutecznie bronili dostępu do bramki.

Na drugą połowę nie wyszedł Marcin Cebula, który jeszcze przed zejściem do szatni potrzebował pomocy medycznej po jednym z ostrzejszych pojedynków. W 51. minucie na czystą pozycję wyszedł Andres Lioi, lecz niebezpiecznie został sfaulowany przez Lubomira Guldana, który został ukarany jedynie żółtym kartonikiem. W 55. minucie z rzutu wolnego huknął Petteri Forsell, ale piłka powędrowała w słupek. Szczęście tym rzem było po stronie gospodarzy. Pięć minut później Marek Kozioł zatrzymał wychodzącego sam na sam Sasę Żivca. W 64. minucie raz jeszcze golkiper gości uratował skórę kolegom, którzy oddali inicjatywę rywalom.

Przez ostatni fragment spotkania byliśmy świadkami oblężenia kieleckiej bramki. W 78. minucie Damjan Bohar skutecznie wykorzystał "jedenastkę" podyktowaną za rękę Adnana Kovacevicia. W końcówce jeszcze gospodarze mogli skrzywdzić przeciwnika, ale piłka po strzale Bartosza Białka powędrowała na poprzeczkę. W niedzielę ostatnia kolejka rundy zasadniczej. Ekipa Martina Seveli zmierzy się z Rakowem Częstochowa, a broniąca się przed spadkiem Korona poszuka punktów w rywalizacji z Lechem Poznań.

09.06.2020, 29. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion Zagłębia,

Zagłębie Lubin - Korona Kielce 1:1 (0:1)

Damjan Bohar 78' (k) - Marcin Cebula 34'

Zagłębie: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Sasa Balić - Baszkirow, Filip Starzyński (Łukasz Poręba 63'), Drazić, Sasa Żivec, Damjan Bohar - Bartosz Białek

Korona: Marek Kozioł - Grzegorz Szymusik, Adnan Kovacević, Themistoklis Tzimopoulos, Michal Gardawski (Mateusz Szymusik 66') - Milan Radin, Jakub Żubrowski - Marcin Cebula (Andres Lioi 46'), Petteri Forsell, Jacek Kiełb - Michal Papadopulos (Uros Djuranović 73')

Żółte kartki: Lubomir Guldan - Michal Gardawski, Michal Papadopulos, Milan Radin

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź)