PKO Ekstraklasa: Zagłębie lepsze od Lecha
Po sobotniej porażce w ligowym klasyku z Legią Warszawa, Kolejorz podejmował u siebie Zagłębie Lubin. Podopieczni Dariusza Żurawia chcieli zmazać złe wrażenie z Warszawy i wrócić na zwycięską ścieżkę, Lechowi różnie się grało u siebie w tym sezonie, jednak w ostatnim meczu przy Bułgarskiej lechici ograli Wisłę Kraków 4:0. Dzisiaj jednak Lech nie miał żadnych atutów aby postawić się przyjezdnym. Po błędach obrońców po raz kolejny Kolejorz przegrywa na własnym stadionie 1:2. Zdaje się, że Dariusz Żuraw nie potrafi wyciągać wniosków po słabszych meczach.
Lech Poznań wyszedł na to spotkanie z szóstką wychowanków w podstawowym składzie i to właśnie młodzież Kolejorza stworzyła pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki. Kamiński po indywidualnej akcji odegrał do Modera który ładnym uderzeniem z osiemnastu metrów próbował zaskoczyć Hładuna. Bramkarz gości jednak popisał się dobrą interwencją.
Niestety dla Lecha początek był dobry, jednak im głębiej w las, tym gorzej. W 24.minucie bramkę dla gości, po błędach obrońców zdobył Jakub Tosik i Zagłębie wyszło na prowadzenie.
Po zdobyciu bramki goście zaczęli sobie coraz śmielej poczynać. Na szczęście liczne straty w środku pola poznaniaków nie przyczyniły się do utraty drugiego gola. Gospodarze groźnie odpowiedzieli dopiero w 40.minucie kiedy to ładny strzał Amarala minimalnie minął słupek bramki Zagłębia.
Słaba pierwsza połowa w wykonaniu Kolejorza musiała martwic kibiców, Zagłębie za to pokazało, że bez skrupułów potrafi wykorzystywać błędy defensorów Lecha.
W drugiej połowie groźnie zrobiło się dopiero w 56.minucie, kiedy Moder uderzał z rzutu wolnego, a piłka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę Hładuna. Cztery minuty później trener Dariusz Żuraw zdecydował się na podwójną zmianę wpuszczając na plac gry, wracającego po kontuzji Pedro Tibę oraz Filipa Marchwińskiego.
W 68.minucie Bohar podwyższył wynik na 2:0. Po stracie piłki przez Lecha fatalnie w obronie zachował się Crnomarkovic, który nieudana interwencją sprawił, że napastnik gości znalazł się sam na sam z bramkarzem, i nie dał van der Hartowi żadnych szans.
Dzisiaj jednak Lech nie miał żadnych atutów aby postawić się przyjezdnym. Po błędach obrońców po raz kolejny Kolejorz przegrywa na własnym stadionie. Zdaje się, że Dariusz Żuraw nie potrafi wyciągać wniosków po słabszych meczach.
Jedyną bramkę dla Lecha zdobył w doliczanym czasie meczu Gytkjear, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i z powietrza, piętą zaskoczył bramkarza gości.
Lech Poznań znalazł się na równi pochyłej i z każdym kolejnym meczem w Poznaniu ciśnienie będzie coraz większe. Zagłobie nie zagrało żadnego wybitnego spotkania, ale konsekwencja wystarczyła aby zabrać trzy oczka do Lubina.
13.kolejka PKO Ekstraklasy, 25.10.2019 godz. 20:30, Stadion Miejski w Poznaniu
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)
Bramki: Gytkjaer 90' - Tosik 24', Bohar 68'
Kartki: Bartkowiak 45' (asystent trenera Lecha), Moder 63', - Tosik 24'
Lech Poznań: Mickey van der Hart - Robert Gumny (m), Lubomir Satka, Djodje Crnomarkovic, Tymoteusz Puchacz (m) - Kamil Jóźwiak (m), Mateusz Skrzypczak (Tiba 59') (m), Jakub Moder (m), Jakub Kamiński (m), Jao Amaral (Marchwiński 59') - Christian Gytkjaer
Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Damian Oko (Łukasz Poręba 55') - Jakub Tosik, Bartosz Slisz (m), Filip Starzyński Asmir Suljic 89'), Sasa Ziviec, Patryk Szysz (m) (Rok Sirk 90') - Damjan Bohar
Zawodnik meczu: Jakub Tosik - Zagłebie Lubin
-
Ligue 1Ligue 1: Błysk Frankowskiego. Polak został doceniony
Kamil Gieroba / 16 grudnia 2024, 10:49
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07
-
AktualnościPrzełomowy pomysł Bochniewicza. Będzie prowadził kanał na YouTube
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 13:57
-
PolecaneAmbitne plany Romy. To byłby wielki powrót do Włoch
Kamil Gieroba / 15 grudnia 2024, 6:00
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34