Wisła Płock
fot. fot. Paulina Rogalska / Wisła Płock S.A
Udostępnij:

PKO Ekstraklasa: Wisła Płock wygrywa w Zabrzu i jest blisko utrzymania

W meczu 27. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał z Wisłą Płock 0:2. Gole dla gości strzelili Patryk Tuszyński i Mateusz Szwoch. To zwycięstwo znacznie przybliża Nafciarzy do utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. 

Górnik gra już tylko po to, aby dograć sezon. Zabrzanie nie mają praktycznie żadnych szans na awans do europejskich pucharów, a spadek również im nie grozi. Znacznie ważniejsze ostatnie kolejki będą dla Nafciarzy. Wisła nie jest jeszcze pewna utrzymania, ale każde zwycięstwo przybliży ją do upragnionego celu.

Podopieczni Marcina Brosza od początku meczu rzucili się do ataku. Na pierwszą groźną sytuację musieliśmy jednak poczekać aż do pierwszego kwadransa. Bartosz Nowak dośrodkował z rzutu rożnego, do futbolówki dopadł Piotr Krawczyk i uderzył z ostrego kąta, ale Krzysztof Kamiński instynktownie interweniował. Goście odpowiedzieli dopiero w 40. minucie. Świetnie do wybitej z pola karnego piłki dobiegł Jakub Rzeźniczak. Obrońca Wisły zdecydował się na kopnięcie z pierwszej piłki, ale minimalnie chybił. W doliczonym czasie gry zobaczyliśmy jeszcze celny strzał Mateusza Szwocha, z którym jednak spokojnie poradził sobie Martin Chudý. Do przerwy goli w Zabrzu nie było i mecz był na bardzo słabym poziomie.

Gospodarze zaczęli drugą połowę od huraganowych ataków. Cztery dogodne sytuacje miał Richmond Boakye, który w przerwie pojawił się na boisku. Ghańczyk najbliżej był w 52. minucie, gdy w trudnej sytuacji trafił w słupek. Nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się w 60. minucie. Można jednak rzucić banałem, że niewykorzystane okazje się mszczą. Przemysław Wiśniewski fatalnie stracił futbolówkę, odebrał ją Dawid Kocyła, wypuścił Patryka Tuszyńskiego, a ten po minięciu obrońców wpakował futbolówkę do bramki. W ostatnich minutach meczu już wszystko było jasne. Mateusz Szwoch świetnym uderzeniem z woleja umieścił piłkę w lewym rogu bramki i nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy. Ostatecznie ten gol ustalił wynik meczu i podopieczni Macieja Bartoszka znacznie przybliżyli się do utrzymania w Ekstraklasie.

Oglądaliśmy typowy mecz Górnika w tym sezonie. Zabrzanie mieli przez większość czasu przewagę, później stracili bramkę i już nie potrafili się podnieść. Wisła nie grała wybitnego meczu, po prostu te okazje, które miała to wykorzystała i znacznie przybliżyła się do pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej.

24.04.2021, 27. kolejka PKO Ekstraklasy, Arena Zabrze

Górnik Zabrze - Wisła Płock 0:2

Patryk Tuszyński 61', Mateusz Szwoch 80'

Górnik: Martin Chudý - Krzysztof Kubica, Przemysław Wiśniewski, Adrian Gryszkiewicz - Dariusz Pawłowski (Norbert Wojtuszek 72'), Daniel Ściślak (Richmond Boakye 46'), Roman Procházka (Kacper Michalski 72'), Bartosz Nowak, Erik Janža - Jesús Jiménez, Piotr Krawczyk (Michał Rostkowski 72')

Wisła: Krzysztof Kamiński - Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak, Alan Uryga, Piotr Tomasik - Dušan Lagator, Damian Rasak, Dawid Kocyła (Piotr Pyrdoł 62'), Mateusz Szwoch, Luka Šušnjara (Damian Michalski 46') - Mateusz Lewandowski (Patryk Tuszyński 46')

Żółte kartki: Daniel Ściślak, Krzysztof Kubica, Richmond Boakye - Dawid Kocyła, Dušan Lagator, Damian Zbozień, Alan Uryga

Sędzia: Damian Sylwestrzak


Krzysiek Gajdur
Data publikacji: 24 kwietnia 2021, 17:08
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.