PKO Ekstraklasa: Warta Poznań z trzema trafieniami w sześć minut ogrywa Radomiaka Radom

Piłkarze Warty Poznań w drugiej połowie odwrócili losy meczu z Radomiakiem Radom (3:1), a potrzebowali do tego wyczynu zaledwie sześciu minut.

Warciarze byli opromienieni, historycznym zwycięstwem z Legią Warszawa (1:0) przy Łazienkowskiej, bo odniesionym przez nich pierwszej od 1936 roku. Dawid Szulczek znalazł sposób na lepszą dyspozycję poznaniaków, którzy zanotowali serię pięciu meczów bez porażki. - To pozytywny sygnał, że dobrze przepracowaliśmy ostatnie tygodnie i że idziemy w dobrą stronę - twierdzi szkoleniowiec.

W Radomiu panuje względny spokój i nadspodziewanie plasują się tuż za czołową trójką w PKO Ekstraklasie. - Całą przerwę zimową poświęciliśmy na to, żeby dobrze przygotować się na drużyny grające trójką stoperów, bo tak gra Łęczna i Legia. Jeśli chodzi o Radomiak, to widać, że jeden trener pracuje tam od dłuższego czasu, zawodnicy są zgrani. Ich system to ustawienie z dwoma silnymi napastnikami i czwórką obrońców, dlatego musieliśmy skorygować pewne rzeczy - dodał Szulczek.

Każda seria musi mieć swój koniec i z takimi nadziejami podchodzili goście. Obie drużyny nieśmiało atakowały. Dopiero w 37. minucie po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy czujnością wykazał się Dawid Abramowicz i tym samym beniaminek objął prowadzenie.

Chyba jednak błąd bramkarza gospodarzy i to @1910radomiak prowadzi do przerwy z @WartaPoznan 1:0 ⚽️🥅 #WARRAD

📺 II połowa do obejrzenia w CANAL+ SPORT i @canalplusonline 👉 https://t.co/sxcG5qZ3x5 pic.twitter.com/fGOiHFmZZA

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 20, 2022

Warta Poznań przebudziła się kilkadziesiąt sekund po przerwie. Jan Grzesiak mocnym uderzeniem prawą nogą trafił obok słupka. I poszli za ciosem. W 51. minucie Mateusz Kupczak obsłużył Miguela Luisa i Portugalczyk zanotował premierowe trafienie. Piłkarz jest do czerwca wypożyczony z Rakowa Częstochowa. Dwie minuty później Filip Majchrowicz po raz drugi wyciągnął piłkę z siatki po skutecznym wykończeniu Miguela Luisa. Do końca rezultat nie zmienił się i Radomiak musiał pogodzić się z czwarta przegraną w sezonie.

Co tam się wydarzyło na początku II połowy! 🧐😲 Trzy bramki w ciągu sześciu minut i to @WartaPoznan jest na prowadzeniu ✌️ A do przerwy przecież wygrywał... @1910radomiak #WARRAD

📺 Transmisja trwa w CANAL+ SPORT i @canalplusonline 👇https://t.co/sxcG5qZ3x5 pic.twitter.com/cxXGaykLym

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 20, 2022

20.02.2022, 22. kolejka PKO Ekstraklasy, Stadion w Grodzisku Wielkopolskim,

Warta Poznań - Radomiak Radom 3:1 (0:1)

Jan Grzesik 47', Miguel Luis 51', 53' - Dawid Abramowicz 37'

Warta: Adrian Lis - Jan Grzesik, Łukasz Trałka, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Konrad Matuszewski - Miguel Luiz (Miłosz Szczepański 63'), Michał Kopczyński, Mateusz Kupczak, Jayson Papeau (Frank Castaneda 63') - Adam Zrelak (Mateusz Kuzimski 74')

Radomiak: Filip Majchrowicz - Damian Jakubik (Thiago Matos 75'), Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Dawid Abramowicz - Leandro, Thabo Cele (Luizao 60'), Daniel Łukasik (Meik Karwot 59'), Jo Santos (Machado 59') - Karol Angielski, Maurides (Mateusz Radecki 59')

Żółte kartki: Łukasz Trałka - Thabo Cele

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)