PKO BP Ekstraklasa: Urlo di vittoria w Białymstoku

Błażej Augustyn (Jagiellonia) / fot. Mikołaj Barbanell

W pierwszym meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokonała Cracovię 2:1 (2:1). Była to pierwsza domowa wygrana “Jagi” za kadencji Rafała Grzyba.  

Zarówno Jagiellonia, jak i Cracovia w tym sezonie punktują w kratkę. Nieco lepiej radzą sobie gospodarze piątkowego meczu, którzy po 23. kolejkach PKO BP Ekstraklasy mają na swoim koncie 28. punktów. Cracovia zdobyła o pięć “oczek” mniej i zajmuje 14. miejsce w tabeli, wyprzedzając jedynie dwóch beniaminków – Podbeskidzie Bielsko-Biała i Stal Mielec.

Obie drużyny po raz ostatni rywalizowały w listopadzie 2020 roku. Wówczas na stadionie przy ulicy Kałuży wygrała Cracovia 3:1. Gole strzelili Tomáš Vestenický, Florian Loshaj, Thiago i Jesus Imaz.

Mecz rozgrywany na Stadionie Miejskim w Białymstoku reklamowany był jako starcie mistrza z uczniem. Michał Probierz, który w przeszłości trenował Żółto-Czerwonych i współpracował z aktualnym szkoleniowcem “Jagi” Rafałem Grzybem, teraz rywalizował z nim o trzy punkty. – U trenera Probierza dorastałem jako piłkarz. Wiele lat pod jego wodzą grałem, za co mu serdecznie dziękuję. Dzięki jego pracy funkcjonuję na tym poziomie, na którym jestem. Nasza konfrontacja? To przyjemne, gdy uczeń i nauczyciel stają naprzeciw siebie. Będzie mi miło spotkać trenera Probierza w innej roli niż wcześniej. My będziemy jednak poza linią, a najważniejsze wydarzy się przecież na boisku – powiedział trener Jagiellonii Białystok, Rafał Grzyb na przedmeczowej konferencji prasowej.

Strzelanie w piątkowym spotkaniu rozpoczęli goście. Kiepską centrę z lewej strony boiska wykorzystał Thiago, który pewnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. W akcji bramkowej Cracovii fatalne błędy indywidualne popełnili obrońcy, najpierw Błażej Augustyn, a potem Bartłomiej Wdowik. Obaj nieskutecznie próbowali przerwać dośrodkowanie w wykonaniu Ferraressa. Cracovia, podbudowana strzelonym golem, chciała iść za ciosem, ale piłka po strzale Rivaldinho trafił tylko w prawy słupek bramki strzeżonej przez Xaviera Dziekońskiego. W 26. minucie do wyrównania doprowadził młodzieżowiec Bartosz Bida. 20-latek z Rzeszowa strzałem głową  wykończył dośrodkowanie z prawej strony boiska Tomasa Prikryla. Co ciekawe, bramka Bidy jest golem nr. 100 strzelonym głową w tym sezonie. W 34. minucie piłka po strzale z dystansu Milana Dimuna uderzyła w poprzeczkę. Trzy minuty później Jagiellonia wyszła na prowadzenie.  Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał kapitan zespołu Taras Romanczuk, który strzałem głową skierował piłkę do siatki. W ostatnich sekundach pierwszej połowy, przed doskonałą szansą do wyrównania stanął Milan Dimun, ale z jego strzałem poradził sobie Dziekoński. Do przerwy lepiej prezentowała się Cracovia, która grzeszyła jednak nieskutecznością.

Na początku drugiej połowy bramkarz Jagiellonii Xavier Dziekoński popisał się znakomitą interwencją, dzięki której gospodarze nadali mogli się pochwalić prowadzeniem. Po strzale z bliskiej odległości Hanki, sparował piłkę na rzut rożny, którego Cracovia nie wykorzystała. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Pelle van Amersfoort. Gol Holendra nie został jednak uznany. 25-latek w momencie podania od Loshaja znajdował się na pozycji spalonej. Dziesięć minut później boisko opuścił bezproduktywny Kris Twardek, a w jego miejsce wszedł Bartosz Kwiecień, który miał za zadanie zagęścić środek pola i pomóc w utrzymaniu korzystnego wyniku. W ostatnich minutach drugiej połowy Alvarez mógł doprowadzić do wyrównania, ale piłka po jego strzale z woleja wyleciała daleko w trybuny.

Ostatecznie Jagiellonia wygrała 2:1. Dzięki zwycięstwu Białostoczanie awansowali na 9. miejsce w tabeli. W następnej serii gier “Jaga” zagra na wyjeździe z Wisłą Płock (18.04, 15;00), a Cracovia pojedzie do Warszaw na mecz z Legią (18.04, 17:30).

09.04,2021 r., 24. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku

Jagiellonia Białystok – Cracovia 2:1 (2:1)

26. Bida, 37. Romanczuk – 14. Rodrigues de Souza 

Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Twardek (73. Kwiecień), Augustyn, Tiru, Wdowik – Pospisil, Romanczuk (C) – Přikryl, Mystkowski (68. Bortniczuk), Bida (68. Makuszewski) – Imaz

Cracovia: Niemczycki – Rapa, Szymonowicz, Rodin, Ferraresso (61. Strózik) – Hanca (C), Dimun (61. Loshaj) – Sadiković, Rodrigues de Souza (75. F. Piszczek), van Amersfoort – Júnior (61. Álvarez)

Żółte kartki: 49. Bida (JAG) – 67. Szymonowicz (CRA), 79. Hanca (CRA)

Sędzia: Paweł Gil

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x