PKO BP Ekstraklasa: Trzy punkty zostają przy Słonecznej

Jagiellonia Białystok

Stadion Miejski w Białymstoku, Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 2:2 06.06.2020 / fot. Mikołaj Barbanell

Jagiellonia Białystok wygrała 1:0 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza w 3.kolejce PKO BP Ekstraklasy. Bramką na wagę trzech punktów strzelił Tomas Prikryl.

Obie drużyny, przed sobotnim starciem, nie zaznały jeszcze smaku porażki w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 z Lechią Gdańsk i wygrała 3:0 z Rakowem Częstochowa. Natomiast Termalica zanotowała dwa remisy ze Stalą Mielec (1:1) i Wisłą Kraków (1:1).

Piłkarze beniaminków mają wysokie umiejętności. Te drużyny sporo wnoszą do ligi. Wiele zespołów chciałoby pójść drogą Warty z ubiegłego sezonu – mówił trener Jagiellonii, Ireneusz Mamrot na konferencji przed meczem z Bruk-Betem.

Początek sobotniego meczu przyniósł kibicom sporo emocji. W 7. minucie goście mogli objąć prowadzenie w dość kuriozalnych okolicznościach. Centrostrzał Mateusza Grzybka z dużymi problemami obronił jednak Xavier Dziekoński. Pięć minut później groźnie zrobiło się pod bramką Tomasza Loski. Ładną akcję gospodarzy zaprzepaścił jednak Andrzej Trubeha, który słabym strzałem z piętnastego metra trafił wprost w bramkarza. W 27. minucie były zawodnik Legionovii Legionowo wygrał pojedynek biegowy z rywalem, wbiegł w pole karne i znalazł się w dogodnej sytuacji do zdobycia gola, jednak jego strzał po raz kolejny okazał się za słaby. Dobrą okazję do wyprowadzenia Jagiellonii na prowadzenie zmarnował również młodzieżowiec Karol Struski. 20-letni pomocnik, po dośrodkowaniu Pospisila, trafił w boczną siatkę. W ostatnich sekundach pierwszej połowy Jagiellonia objęła prowadzenie. Tomas Prikryl zebrał drugą piłkę w polu karnym i płaskim strzałem pokonał Tomasza Loskę.

W pierwszych 45. minutach gra stała na niskiej intensywności. Dużo niedokładności i bezproduktywnych podań oraz mało klarownych okazji z obu stron.

Boiskowa nuda

Pierwszy kwadrans drugiej połowy to fragment spokojniejszej gry z obu stron, które niedualnie próbowały sforsować obronę oponenta. W 71. minucie kibice zgromadzeni na stadionie miejskim w Białymstoku zobaczyli pierwszy strzał w drugiej odsłonie meczu. Piłka, po uderzeniu Mateusza Grzybka zewnętrzną częścią stopy, minimalnie minęła lewy słupek bramki Xaviera Dziekońskiego. Dwanaście minut później drugą bramkę dla Jagiellonii strzelił Fedor Cernych, który wykorzystał dokładne podanie Jesusa Imaza. Radość białostockich kibiców była jednak przedwczesna. Po interwencji systemu VAR, Dominik Kos zmienił swoją pierwotną decyzję i gola nie uznał. Finalnie, wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty zostały przy Słonecznej.

Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (1:0)

45. Přikryl

Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Přikryl, Puerto (34. Tiru), Augustyn, Pazdan, Nastić (77. Wdowik) – Pospisil (77. Mystkowski), Romanczuk (C), Struski (53. Quintana) – Trubeha (46. Cernych), Imaz

Bruk-Bet: Loska – Grzybek, Bezpalec (62. Żyra), Tekijaski, Putiwcew, Hloušek (62. Wasielewski) – Stefanik (87. Bonecki), Wlazło, Radwański – Terpiłowski (62. Śpiewak), Mešanović (79. Czarnowski)

Żółte kartki: 

Sędzia: Dominik Kos

Widzów: 7845

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x