PKO BP Ekstraklasa: System VAR w roli głównej. Radomiak lepszy od Jagiellonii

PKO BP Ekstraklasa

Jagiellonia Białystok przegrała u siebie z Radomiakiem Radom 1:2 w czwartej kolejce PKO BP Ekstraklasy. “Duma Podlasia” kończyła mecz w dziewięciu, po czerwonych kartkach dla Mateusza Skrzypczaka i Andrzeja Trubehy. 

Jagiellonia Białystok do sobotniego meczu z Radomiakiem Radom przystąpiła po dwóch porażkach z rzędu. Drużyna Macieja Stolarczyka musiała uznać wyższość Widzewa Łódź (0:2) i Pogoni Szczecin (1:0). W ostatnich spotkaniach piłkarze żółto-czerwonej drużyny mieli spore problemy z finalizacją konstruowanych akcji ofensywnych.

– Zastosowaliśmy szczepionkę i przyjęliśmy dawkę w tym tygodniu, aby te sytuacje jak z meczu przeciwko Pogoni Szczecina zamienić na bramki. Przeszliśmy pilną terapię, aby w kolejnym spotkaniu być bardziej skutecznym. Mój sposób na poprawę? Do pistoletów zawodników dokładam lupę i jest lepiej. A tak na poważnie, cieszę się, że w Szczecinie stworzyliśmy wiele okazji. Zdominowaliśmy rywala, szczególnie na ich terenie, gdzie Pogoń traci mało goli i zazwyczaj to ona prowadzi grę – powiedział trener, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Pierwsza połowa

Początek meczu rozgrywanego na Stadionie Miejskim w Białymstoku należał do gości, którzy już w 5. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Wrzutkę z lewej strony boiska zamykał Roberto Alves, który uderzeniem głową minimalnie chybił, posyłając piłkę w boczną siatkę bramki strzeżonej przez Zlatana Alomerovicia.

Kilka minut później Jagiellonia doszła do głosu i to w najlepszy możliwy sposób. Zamieszanie przed polem karnym Radomiaka wykorzystał Marc Gual, który otrzymawszy prostopadłe podanie z głębi pola, pokonał Gabriela Kobylaka. Początkowo sędzia Krzysztof Jakubik gola nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej. Po konsultacji z systemem VAR, arbiter zmienił jednak swoją pierwotną decyzję. W efekcie piłkarze ubrani w żółto-czerwone trykoty mogli celebrować zdobytą bramkę.

W kolejnych fragmentach meczu obraz gry uległ wyrównaniu, a obie strony kreowały liczne akcje pod bramką oponenta. W 41. minucie obrońca Radomiaka Radom zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, po czym sędzia Krzysztof Jakubik wskazał na jedenasty metr od bramki. Arbiter z Siedlec anulował jednak swoją decyzję. Po raz kolejny pomocny okazał się system VAR.

Tuż przed końcem pierwszej połowy Mateusz Skrzypczak otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał przedwcześnie opuścić boisko.

Druga połowa

Na początku drugich 45. minut trenerzy obu ekip dokonali pierwszych zmian personalnych. Boisko opuścił Oliwier Wojciechowski, a pojawił się na nim Rui Nene, grający z numerem “8”. W zespole gości bezproduktywnego Machado zastąpił Lisandro Semedo.

W 50. minucie Mateusz Grzybek mocnym uderzeniem z dystansu spróbował zaskoczyć Alomerovicia, który popisał się znakomitą interwencją i sparował futbolówkę na poprzeczkę.

Zaniepokojony grą swojego zespołu Maciej Stolarczyk dokonał zmiany w formacji ofensywnej. Marc Gual usiadł na ławce rezerwowych, a szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymał Andrzej Trubeha.

Po ponad godzinie gry Krzysztof Jakubik po raz kolejny w tym meczu skonsultował swoją decyzję z sędziami odpowiedzialnymi za system VAR. Zamiast pierwotnie podyktowanego rzutu rożnego, wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Filipe Nascimento, który lekkim strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce.

W następstwie boiskowych wydarzeń Martin Pospisil opuścił plac gry. Na boisku zameldował się Taras Romanczuk, dla którego to premierowy występ w sezonie 2022/2023.

Jagiellonia sobotni mecz kończyła, grając dwóch zawodników mniej. Czerwoną kartkę obejrzał bowiem Andrzej Trubeha. Sędzia Krzysztof Jakubik znowu musiał użyć systemu VAR. Nie był to udany występ siedleckiego arbitra, który nie panował nad piłkarzami i rozgrywanym meczem.

W kolejnych minutach Radomiak otrzymał kolejną dawkę świeżej krwi. Daniel Łukasik zmienił Filipe Nascimento, a Dariusz Pawłowski zastąpił Mateusza Grzybka.

Desperacko broniąca się Jagiellonia dokonała kolejnych dwóch zmian. Bartosz Bida i Wojciech Łaski zameldowali się na placu gry, który opuścili Jesus Imaz i Fedor Cernych. W Radomiaku Dominik Sokół zastąpił Thabo Cele.

Mecz w Białymstoku stał pod znakiem walki. Sędzia Krzysztof Jakubik pokazał łącznie siedem żółtych i dwie czerwone kartki.

W doliczonym czasie gry Radomiak dopiął swego i wyszedł na prowadzenie. Gola na 1:2 strzelił Maurides. Brazylijczyk zamknął dośrodkowanie z prawej flanki i strzałem z bliskiej odległości nie dał bramkarzowi najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

W następnej serii gier Duma Podlasia zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa (14.08, 17:30), a Radomiak podejmie u siebie Lechię Gdańsk (14.08, 15:00).

06.08.2022 r., 4. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku

Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom 1:2 (1:0)

12. Gual – 63. Nascimento (kar.), 90+4 Mauridies

Jagiellonia Białystok: Alomerović – Tiru, Skrzypczak, Nastić – Přikryl, Pospisil (63. Romanczuk), Wojciechowski (46. Nené), Wdowik – Cernych (84. Łaski), Jesús Imaz (84. Bida) – Gual (56. Trubeha)

Radomiak Radom: Kobylak – Grzybek (79. D. Pawłowski), Rossi, Cichocki, D. Abramowicz – Cele (84. D. Sokół), Nascimento (71. Łukasik) – Alves, Rossi Pereira, Machado (46. Semedo) – Maurides

Żółte kartki: 23. Skrzypczak (JAG), 30. Jesús Imaz (JAG), 61. Tiru (JAG) – 24. Nascimento (RAM), 45+1. Alves (RAM), 45+5. Machado (RAM)

Czerwone kartki: 44. Skrzypczak (JAG)   70. Trubeha (JAG)

Sędzia: Krzysztof Jakubik

Frekwencja: 9113

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x