PKO BP Ekstraklasa: Podział punktów w Białymstoku. Widmo spadku zagląda w oczy Śląska
W pierwszym sobotnim meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:1.
Pierwsze minuty sobotniego mecz rozgrywanego na Stadionie Miejskim w Białymstoku stały pod znakiem nieśmiałych ataków ze strony Jagiellonii. Po raz pierwszy gorąco pod bramką przyjezdnych zrobiło się w 9. minucie. Piłka po uderzeniu głową Tarasa Romanczuka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.
Kolejną groźną akcję w tym meczu Jagiellonia wykreowała po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W polu karnym przeciwnika najlepiej odnalazł się Michał Pazdan, który kompletnie niekryty, zdecydował się oddać strzał głową. Piłkę lecącą prosto do bramki w ostatniej chwili wybił jeden z zawodników Śląska.
W 36. minucie Quintana znalazł się w dogodnej sytuacji w polu karnym gospodarzy, by pokonać Alomerovicia. Skuteczny powrót Nasticia uniemożliwił mu oddanie strzału. Kilka minut wcześniej swojej szansy na otwarcie wyniku szukał Robert Pich. Uderzenie Słowaka było jednak za lekkie.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Jagiellonia po raz drugi w tym meczu obiła słupek bramki strzeżonej przez Matusa Putnockiego. Bartłomiej Wdowik wykorzystał niefrasobliwość piłkarzy Śląska na własnej połowie i bez problemów przejął futbolówkę. Młodzieżowiec Jagiellonii oddał mocny strzał po ziemi, jednak piłka nie znalazła drogi do bramki.
W pierwszych 45. minutach Jagiellonia zdecydowanie przeważała, ale swojej dominacji nie potrafiła zamienić na zdobycz bramkową. W efekcie goli nie oglądaliśmy.
Druga połowa
Na początku drugiej połowy gospodarze dopięli swego i wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Marco Guala. Hiszpan ładnie obrócił się z piłką na szesnastym metrze i płaskim strzałem po ziemi nie dał bramkarzowi szans na skuteczną interwencję.
W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a oba zespoły miały spory problem z kreowaniem sytuacji bramkowych.
Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Śląsk Wrocław niespodziewanie doprowadził do wyrównania. Rezerwowy Dennis Jastrzębski zacentrował piłkę w pole karne, tam niefortunnie interweniował Michał Pazdan, który skierował piłkę do własnej bramki. Wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami.
W następnej serii gier Żółto-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków (07.05, 20:00). Wrocławianie podejmą na własnym stadionie Pogoń Szczecin (07.05, 17:30).
30.04.2022 r., 31. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Białymstoku
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
52. Gual – 83. Pazdan (sam.)
Jagiellonia Białystok: Alomerovic – Tabiś (78. Olszewski), Pazdan, Tiru, Nastić, Wdowik (78. Bida), Romanczuk, Struski (86. Trubeha), Pospisil, Diego Carioca, Gual
Śląsk Wrocław: Putnocky – Bejger (60. Janasik), Golla, Tamás, Pich (60. Jastrzembski), Schwarz, Olsen (71. Sobota), Mączyński, Stiglec, C. Quintana (71. Łyszczarz), Piasecki
Żółte kartki: 40. Struski (JAG), 66. Romanczuk (JAG), 88. Trubeha (JAG) – 26. C. Quintana (SLA), 59. Golla (SLA)
Sędzia: Kos
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57