Piłkarz Juventusu uczestniczył w wypadku. To nie pierwszy raz
Arthur Melo, piłkarz Juventusu, to prawdziwy artysta za kółkiem. Rozbił swoje Ferrari na pożegnanie z Barceloną, teraz, po nieco ponad pół roku, znów doszło do wypadku z jego udziałem. Samochód nie wyglądał najlepiej.
Arthur Melo kolejny raz jest gwiazdą małego skandalu. Nieco ponad rok temu, prowadząc swoje Ferrari pod wpływem alkoholu, Brazylijczyk spowodował wypadek. Wjechał wówczas w latarnię uliczna w mieście Palafrugell w prowincji Girona. Tym razem do stłuczki doszło rzecz jasna we Włoszech.
Arthur jechał do ośrodka medycznego na standardowe badania. W lipcu doznał on urazu i do tej pory leczy kontuzję. Niestety tym razem nie udało mu się dojechać cało do celu. Choć piłkarzowi Juventusu nic się nie stało, ucierpiało jego drogie auto.
❗️| Arthur Melo was involved in a car accident this morning. The Brazilian, not responsible for the incident, was unharmed (@junews24com) pic.twitter.com/DPJSAIp7HL
— JuveFC (@juvefcdotcom) September 22, 2021
Całe szczęście uszkodzone zostały tylko pojazdy, a żadnemu z uczestników kolizji drogowej nic się nie stało. Co ważne, tym razem winnym spowodowania kolizji nie był dwudziestopięcioletni zawodnik Juventusu. Tym niemniej w świat poszła niekorzystna fama – drugie skasowane Ferrari w ciągu nieco ponad roku? Mało kto może się pochwalić takim wynikiem.
Arthur dołączył do Juventusu w 2020 roku. Zapłacono za niego aż 72 miliony euro. Choć tak naprawdę sytuacja wyglądała nieco inaczej, bo w tym samym czasie FC Barcelona zapłaciła 60 milionów euro za Miralema Pjanicia. Obaj piłkarze średnio sprawdzili się w swoich nowych klubach, choć Brazylijczykowi szło znacznie lepiej, niż Bośniakowi, który obecnie występuje w lidze tureckiej.
Według włoskich mediów Arthur Melo już niebawem wróci na boisko. Obecnie trenuje indywidualnie i wraca do formy po kontuzji. Jeśli wszystko pójdzie po myśli sztabu medycznego, powinien on być do dyspozycji trenera w październiku, po powrocie piłkarzy z przerwy reprezentacyjnej.
Do tej pory Arthur Melo zdołał wystąpić w 32 spotkaniach w barwach Juventusu. Niestety jego liczby nie zachwycają. Dla turyńskiego klubu zdobył jedną bramkę – na początku bieżącego roku w meczu z Bologną. Nie udało mu się ani razu asystować przy trafieniu rywali. Jest to jednak piłkarz, którego stać na wiele więcej. Być może pod wodzą nowego trenera zaprezentuje się lepiej.
-
1 Liga PolskaWisła - Miedź jeszcze w tym roku! Jest termin
Michał Szewczyk / 13 listopada 2024, 17:28
-
La LigaGwiazda Realu Madryt nadal jest nieugięta. Konflikt z selekcjonerem
Kamil Gieroba / 13 listopada 2024, 15:17
-
EkstraklasaKaruzela nazwisk rusza. Uznany trener pierwszoligowca w Śląsku Wrocław?
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 11:18
-
Liga NarodówNieszczęsne kontuzje. Kolejni gracze nie będą do dyspozycji selekcjonera na mecz z Portugalią
Victoria Gierula / 13 listopada 2024, 10:25
-
Plotki transferoweTen Hag odrzucił ofertę włoskiego klubu
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 19:12
-
EkstraklasaBalda: Ustanowiliśmy nowe standardy i sprofesjonalizowaliśmy Śląsk Wrocław
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 17:00