Piłkarz Heerenveen kontuzjowany przez…marchewkę!


Piłkarz holenderskiego SC Heerenven Rami Kaib doznał złamania szczęki podczas… jedzenia marchewki. Ta niespotykana kontuzja miała jednak określony powód.
Jakiś czas temu w jednym z meczów Eredivisie któryś z rywali uderzył Kaiba prosto w szczękę. Wtedy nie doszło do złamania, natomiast kość 24-latka została naruszona i bardziej podatna na wszelkie urazy.
Według dziennikarza Roelofa de Vriesa Szwed zajadał ze smakiem wspomniane warzywo i przy próbie wgryzienia się natrafił na twardą część. Lekko uszkodzona wcześniej szczęka nie wytrzymała i uległa złamaniu. Przerwa w grze lewego obrońcy może potrwać trochę dłużej niż miesiąc.
Kaib tym samym dołącza do grona piłkarzy, którzy doznają urazów w bardzo nietypowy sposób. Legenda Manchesteru United Rio Ferdinand nabawił się kiedyś kontuzji kolana, grając na PlayStation, natomiast Santiago Cañizares nie pojechał na Mundial w 2002, bowiem rozciął ścięgno w stopie po tym, jak niechcący rozbił w łazience butelkę z wodą kolońską.
Źródło: SC Heerenven